waldek
/ 212.244.141.* / 2006-10-10 16:22
Właściwie to nie wiadomo co Rokita zrobił.Czy polecił inwigilować?Czy tylko posiadł wiedzę o inwigilacji prawicy wcześniej niż Kaczyńscy?Czy tylko przyjaźnił się z Miodowiczem? I co uprawnia do twierdzenia,że musial wiedzieć.Jest to charakterystyczne dla niektórych:trzymam cię w szachu bo nie wiesz co ja wiem.Szafa Lesiaka nie była ani wtedy,ani teraz największym wydarzeniem.Służby są jak pistolet ważne kto i gdzie kieruje,więc nie trzeba robić hałasu na caly kraj zrobić co trzeba zgodnie z prawem i nie liczyc,że mozna szafą Lesiaka pogrążyć PO