Mozna krocej niz w artykule:
-praca w banku jest oplacalna tylko dla kadry zarzadzajacej
-obsluga klienta tzw"okienkowi" to bardzo nisko zarabiajace osoby pracujace po minimum 50 godzin tygodniowo.Dla duzej czesci mlodych pracownikow banku zakup garnituru z butami to kosmiczny wydatek.
-panuje sztucznie utrzymane przez banki przeswiadczenie ze praca w banku to prestiz.
-wszystkie nowe pomysly , produkty,"usprawnienia" wymyslane przez kierownikow spadaja na leb obsludze klienta.
-znakomita czesc pracownikow na tydzien przed wyplata jest zadluzona na koncie we wlasnym banku.
-podstawowe wynagrodzenie jest smiesznie niskie a super premia ze sprzedazy produktow prawie niemozliwa do wykonania.
-trzeba siedziec cicho i cieszyc sie ze ma sie "dobra prace".

Podsumowujac to bardzo ciezka nisko platna praca.Duzo mlodych pracownikow banku czesto ukrywa wysokosc swoich dochodow przed znajpomymi nie chcac narazic sie na smiesznosc.
Jest to czesto praca w stresie spowodowanym strachem przed utrata jej samej.Ze wzgledu na duze bezrobocie w wydzialach zatrudnienia bankow leza tysiace podan o prace.
Dzisiejszy oddzial banku to czesto 1 kierownik(tez czasem obsluguje) i 5 pracownikow o tych samych funkcjach.Mozna siedzie na okienku 20 lat bez mozliwosci awansu.