Forum Polityka, aktualnościKraj

Mobbing w pracy. 1200 skarg w ciągu 9 miesięcy 2015 r.

Mobbing w pracy. 1200 skarg w ciągu 9 miesięcy 2015 r.

Wyświetlaj:
Kaisa / 37.120.156.* / 2019-05-20 11:43
Należy podać osobę znęcającą się do sądu. Skorzystaj z pomocy prawnika z Iwo Klisz i wspólnicy we Wrocławiu,mi pomogli ;)
nadziejaumieraostatnia / 83.15.145.* / 2016-06-09 00:14
jestem mobbingowana od 23 lat pracy, a mam 42. czyli od początku jestem ofiarą. nie potrafię tego do końca zmienić. życia sobie nie odbiorę, bo jestem Katoliczką i wierzę, że przez to nie zostałabym zbawiona w taki sposób, jaki bym chciała ... zostałabym potępiona, bo nikt z ludzi nie ma sobie prawa odbierać życia. cierpię i nie chce mi się czasami żyć. mam przebłyski, że życie jest piękne. dzięki rodzinie i przyjaciółce trwam na tej Ziemii. gdybym była samotna, sama, to nawet moja wiara chyba nie pomogłaby mi w tym, żeby zachować życie (fizyczne). :(
surowa / 89.79.33.* / 2016-06-02 14:05
należy walczyć wszelkimi środkami z mobbingerami http://mobbing.hol.es
ździcho / 178.42.27.* / 2015-11-04 12:14

1200 skarg w ciągu 9 miesięcy

Oznacza to, że 1200 ofiar mobbingu ZŁOŻYŁO skargę. Zachodzi pytanie: Ile ofiar mobbingu skargi NIE ZŁOŻYŁO? Drugie pytanie: Która z tych 1200 osób, które złożyły skargi, jeszcze pracuje? pozdrawiam PIP i życzę kompetencji w nadchodzącym nowym roku 2016.
Obywatel1950 / 93.105.179.* / 2015-11-04 08:17
W Polsce nie ma mobbingu, lub jest marginalny. Bo przecież nie są mobbingiem słowa "Jak się nie podoba, to droga wolna!". Lub zdanie do pracowników: "Pracownik, który w czasie 12-godzinnego dyżuru ma czas na zjedzenie kanapki jest niewłaściwie wykorzystany.".
W tym drugim przypadku do dzisiaj działający dyrektor stwierdził, że "Tylko tak żartował." Być może? Jak Pani Piotrowska, która ocenia stan zachowań na podstawie "spraw" w PIP. A czy wie Pani, że byli dyrektorzy z wyrokami zabraniającymi im kierowania ludźmi bezpośrednio są trzymani jako "pełnomocnicy do spraw"? Oczywiście niby nie kierują ludźmi, ale przecież jakieś decyzje podejmują i mają do ich wykonania podwładnych. To co? Polecenia wydają przez osoby trzecie? Czyli wygląda to tak: "Powiedz Kaziu temu panu, że ma zrobić to i to."; a Kazio: "Panie Kowalski trzeba zrobić to i to." Chyba Pani nie wie o czym mówi. Zresztą sprawy do PIP podają ludzie już tak zdeterminowani, że jest im prawie wszystko jedno czy będą w tej firmie, albo mają takie dowody, że nawet PIP (podająca w pierwszej kolejności dyrekcji zakładu kto złożył pozew) nie będzie miała obiekcji, że "6to tylko słowa źle zrozumiane przez pracownika". Ale cóż wymagać od ludzi, dla których, podczas dawania porad ich potrzebującym w PIP, głównym mottem porady jest "najważniejsze to nie stracić pracy.". Tak! Ale życie mamy tylko jedno i nie chcemy być w nim traktowani jak szmaty, a jak ludzie. Zresztą chciałbym zapytać, co sądzi Pani o tym, że spadły zwolnienia grupowe w Polsce (bo drogie), a zaczęła się moda na outsourcing (bo tańszy i mogą zarobić koledzy zakładający takie firmy)? Czy to też wydaje się pracobiorcą?
wikk / 95.160.56.* / 2015-11-04 08:07
obserwuję od lat ciekawe zjawisko. Ja pracuję w przemyśle a żona w budżetówce. W przemyśle zjawisko nadużywania pozycji coraz bardziej się marginalizuje, natomiast w budżetówce jest coraz gorzej. Wg mnie przyczyna jest jedna: w przemyśle managerowie wiedzą iż wyniki firmy zależą od fachowości załogi zaś w budżetówce bardzo często managerowie to nieuki skierowane na kierunek zarządzania przez sitwy partyjne które państwo traktują jako łup wyborczy
A MIALO BYC TAK PIEKNIE / 83.6.97.* / 2015-11-04 08:00
To za rzadow PO powstalo w naszym kraju najwiecej patologi.Najbardziej niszcza ludzi ci, co lekcewaza swoja prace i boja sie przeciwnika.W/g nich to oczernic i doprowadzic do zalamania nerwowego.przeciwnika byle tylko dalej pieprzyc prace bez zadnych konsekwencj,tak jest w kazdej dziedzinie naszej gospodarki,rowniez w LP.
kakak / 46.186.56.* / 2015-11-04 07:55
Polska definicja mobbingu jest tendencyjna - więc wielu pokrzywdzonych przegrywa sprawy, a wielu ich nie wnosi. A to, że polscy menadżerowie nie potrafią zarządzać ludźmi, lecząc na nich własne kompleksy - to niestety norma. Mógłbym dużo i wiele przykładów - ale po co. Edukacja na ZZL powinna więcej uwagi skupiać na pozytywnej motywacji i empatii. Dopóki to zysk będzie ważniejszy od człowieka - to nie zmieni się nic.
Kolejarz / 87.206.8.* / 2015-11-03 21:05
Panie J. Karnowski co z pana słowem, ile jest ono warte??? Powiedział Pan, że niebawem (w październiku) będą zarządzone uzupełniające wybory przedstawicieli załogi do rady nadzorczej PKP CARGO SA o dwóch członków!! I co?? Kłamał Pan!!! Bo o wyborach cisza!! Bardziej wierzę wściekłemu psu niż Panu. Co z pana za prezes PKP S.A. i przewodniczący rady nadzorczej PKP CARGO SA? Nie ma pan widać honoru.
~ reginka / 84.205.14.* / 2015-11-03 16:32
WYSTARCZY SPRAWDZIĆ FIRMY OCHRONY ,TAM PRACUJE SIĘ PO 12 LUB 24 GODZ .ZA 6ZŁ.NA GODZ BRUTTO .SĄ TO PRZEWAŻNIE LUDZIE KTÓRZY LEDWO CHODZĄ ZE WZGLĘDU NA WIEK I CHROBY.MUSZĄ CHRONIĆ OBIEKT POŁOŻONY W POLU LUB W LESIE DALEKO OD MIESZKAŃ I W RAZIE POTRZEBY NIE MAJĄ ŻADNEJ POMOCY .JAK SIĘ SPRZECIWIAJĄ TO SŁYSZĄ NIE PODOBA SIĘ TO NA BRUK.WIĘC TOLERUJĄ TO .TU NIE MA ZWIĄZKU ZAWODOWEGO I NIE MA KTO BRONIĆ TAKICH PRACOWNIKÓW. TO SĄ FIRMY PRYWATNE I NIKOGO TO NIE DZIWI .
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
jurekdomek / 87.206.124.* / 2015-11-04 08:01
nie martw się o nich, to byli funkcjonariusze sb i ub, strzelają lepiej niż zawodnicy, są bystrzejsi niż niejeden harcerz.
mariuszzzzzzo / 81.175.15.* / 2015-11-03 13:54
Tylko 1200? Mysle ze spokojnie powinno ich byc 1.200.000. Jednakze ludzie albo nie wiedza co to jest mobbing, albo mysla ze tak ma byc, albo po prostu sie boja wlaczyc o swoje prawa czlowieka...

Najnowsze wpisy