Ze względu na dużą ilość informacji postanowiłam zebrać pełny poradnik na temat mobbingu. W artykule opisuje czym jest mobbing, czy możemy starać się o odszkodowanie, co grozi za mobbing. Zapraszam
http://kancelaria3miasto.pl/mobbing/

Jeszcze tylko dodam z kim koleguje się pani Sylwia: z panem Krystianem i z panią Wiolą. Pozdrawiam i życzę szczęścia :))

są tzw.,, nieumyślne przypadki podawania potasu" z ręki. Bo ja się pytam co robią oddziałowe matrony? Siedzą i p****** w stołek! (poza nielicznymi wyjątkami). Pielęgniarki na dyżurze używają jednej kroplówki do rozpuszczania leków oraz przepłukiwania wenflonów przez tzw. spike a potem zdarzają się przypadki otruć potasem! bo każdy może sobie tam wstrzyknąć co chce i nikt nikomu nic nie udowodni

Byłam ofiarą mobbingu. Moja koleżaneczka wyżywała się na mnie trzaskając drzwiami (brak świadków) oraz próbując wyrywać mi narzędzia mojej pracy - wtedy kiedy kamer nie było-zostały oczywiście usunięte przez tzw,,remont" szpitala, czyli pozbycie się niechcianego pracownika (żadnych wcześniejszych merytorycznych uwag). Kamery powinny być ZAWSZE WŁĄCZONE nawet na czas remontu!!! W każdym szpitalu, na każdym korytarzu i w każdej sali chorych - nawet w ZABIEGOWYM!! Żeby przez takie panie jak ta (zaburzona osobowość) nie zdarzały się ,,przypadkowe" pomyłki np. wstrzykiwanie do ampułek z NaCl ,,omyłkowo" potasu i powiedzenie ze to np. kolezanka zabiła pacjenta. Bo wszystko da się załatwić!!

Miałem taką nieprzyjemną sytuację... – przełożona była jakąś feministką i w dodatku kretynką z ADHD i gdyby nie to, że w większości pracownicy wykonują obowiązki zdalnie, to problem byłby marginalny. Raz na jakiś czas jednak trzeba było stawić się w siedzibie. W momencie kiedy ktoś nie wyrabiał normy potrafił wyłapać zwyczajnie plaskacza od kobiety 1,65m wzrostu. Ogromna koteryjność pomiędzy przełożonymi była na tyle problematyczna, że potrzebny był zbiorowy protest całego działu i petycja pod odpowiedni adres. Zeznania 16 "nękanych" mężczyzn i nagranie z dyktafonu, który był ukryty w powerbanku, po prostu załatwiły sprawę i umieściły tę przyjemną Panią bardzo blisko dna, gdzie już raczej nie zaszkodzi nikomu. Dokładny model to: Spyshop MQ-L500 – może komuś się przyda. My jesteśmy facetami, więc jakoś w grupie sobie poradziliśmy, ale tylko wyobrazić sobie można jaki horror może przeżyć osamotniona w cierpieniu i mobbingu kobieta.

Tak się zastanawiam czy brak kompetencji i podejmowanie "głupich" decyzji przez kierownictwo firmy, a potem świadome wystawianie szeregowego pracownika na "lincz" i stres związany z późniejszymi delikatnie mówiąc skargami klientów , można traktować jako formę mobbingu?

Szukam pomocy w mojej sprawie , jestem od ponad roku nękana przez pracowników z mojej zmiany , w wyniku fałszywych plotek zostałam napadnięta i pobita w pracy . Co mogę z tym zrobić ?

Słuchajcie ,,ofiary ,,ja tez doznalam mocnego mobingu w pracy i niedalam sie teraz mi jedza z reki a wiecie co zrobilam ? to samo co oni tylko jeszcze bardziej bezczelnie i na forum...tj zaczelam pyskowac podwazac ich zdanie,krzyczec na caly glos itp....moberzy to cholota i prostaki szybciutko sie wystraszyli bo zrozumieli ze jestem silna i zle na tym wyjda ,inaczej mowiac poszlam na calosc strach o prace odlozylam na bok bo prace moga mi zabrac ale jeski zabrali by ,,mnie ,,to juz by mi nic nie zastalo - rozumiecie ?

Pracuje w duzej firmie jestem osoba czterdziestoparoletnia i pracuje na magazynie .wszystko sie innym nie podoba chcieliby mojego zwolnienia .ze za duzo robie wzsystko sie nie podoba ze duzo błedów a tak nie jest .kierownik oddaje mnie na inny magazyn dzieli zawsze mnie z boku albo jakby mnie nie było a kiedys powiedział ze przeszkadzam.
nic nie robi a inni wuysmiewaja pod moim adresem przezwiska .juz nie umiem dalej pracowac i postepowac .jeden zdejmuje palety i zawsze wszystko co zle to ze ja nie umiem albo czegos nie zrobiłam .co mam dalej robic.