WSZYSCY DO 67 LAT OPROCZ TYCH NIEROBOW W MUNDURACH. DLACZEGO? MUNDUROWYM TEZ!!! JAK IM SIE NIE PODOBA TO NIECH WYBIERAJA INNE ZAWODY! DLACZEGO MÓWI SIE TYLKO O EMERYTURACH DLA KOBIET, A NIKT NIE PODNOSI KWESTI WCZESNIEJSZYCH EMERYTUR MUNDUROWYCH I GORNIKOW?!?! ZROBMY REFERENDUM ZEBY WIEK EMERYTALNY PODNIEŚĆ WSZYSTKIM.

Panie prezydencie młodzi nie zabierają głosu bo ich nie ma w kraju.Młodzież dzięki polityce gospodarczej pańskiej partii została zmuszona do pracy za granicą zasilając finanse bogatszych państw od Polski.To rządy pańskiej partii doprowadziły kraj do ruiny.Zepsuliście wszystko co było do zepsucia w gospodarce a dzisiaj mówi pan o podniesieniu wieku emerytalnego.Proponuję panu przeczytanie programu wyborczego pańskiej partii tylko w temacie zmniejszenia bezrobocia.Zero realizacji programu.Mam propozycję aby wiek emerytalny podnieść do takiego wieku aby emeryt w uroczystym dniu przejścia na emeryturę nie musiał iść do domu tylko prosto na cementarz wtedy państwo będzie miało pewny zysk.

To że ten gostek jest mało rozgarnięty to wiadomo od dawna (po słowie pisanym i wypowiedziach), ale że aż tak?
Szanowny panie prezydĘcie. Nie zna pan założeń projektu tego złodziejstwa (zwanego nie wiedzieć czemu reformą). Otóż dotyczy to osób w wieku przedemerytalnym, bo za taki wiek należałoby uznać 60 lat dla mężczyzny, czy 55 dla kobiety.
Projekt zakłada że co 4 miesiące wiek przejścia na emeryturę wydłuży się o jeden miesiąc.
Wynika z tego że osoba której obecnie brakuje 5 lat do obecnego wieku emerytalnego musiałaby pracować o 15 miesięcy dłużej, więc jak najbardziej to dotyczy tych osób i to budzi ich słuszny i zdecydowany sprzeciw.
To raczej te osoby mają prawa nabyte, niż mundurowi którzy pracują od miesiąca, a pański rudy kolega twierdzi że już mają prawa nabyte!!!

Ogarnij się człowieku, bo pełniona funkcja do czegoś zobowiązuje.

po tylu latach przy tylu korytach - on może mieć emeryturę w d... a przecież dostanie jeszcze ekstra KASIORĘ Z TZW. EMERYTURY PREZYDENCKIEJ!

To NIE kobiety sa slabsz,tylko mezczyzni.Kobiety rodza,pracuja w pracy i w domu,zabiegane sa i takie zatyrane i z tego wszystkiego zyja w Polsce przecietnie az o 9 lat dluzej niz mezczyzni.A faceci jeszcze tego ukladu bronia,nie do wiary !!!
Kobieta jest silniejsza bilogicznie;i fizycznie odpornosciowo i psychicznie.Kto widzial naprawde starego mezczyzne??Ale starych,samotnych kobiet jest jak mrowqek.
Pora zakonczyc to balwanstwo

18.06.2010

Gratuluję WYBORÓW wszystkim Paniom głosujących na w/w partie. Do siego 67-tego roku.


Nie było jasne w jakiej postaci na Kongresie występuje Komorowski: marszałka czy kandydata na prezydenta - mówiła w TOK FM Wanda Nowicka, uczestniczka II Kongresu Kobiet.

Fot. Wojciech Olkuśnik / AG
Wanda Nowicka
Komorowski przed południem pojawił się na Kongresie. W swoim wystąpieniu mówił m.in. o tym, że jako prezydent będzie wspierał wszelkie rozwiązania ustawowe, które ułatwić mają kobietom godzenie ról - nie tylko dotyczące opieki nad dziećmi, ale także elastycznych form pracy.

- Komorowski został przywitany skandowaniem: "parytety! parytety!". Wprawiło go to w zakłopotanie. Trudno odmówić marszałkowi konsekwencji, bo podtrzymywał swój dystans do tego pomysłu - oceniała w Radiu TOK FM Wanda Nowicka z Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.

- Komorowski dostał możliwość wypowiedzenia się na temat swojego programu i został wysłuchany przez uczestniczki - relacjonuje Nowicka. - Dużym zaskoczeniem było to, że kandydat, który odmówił wzięcia udziału w debacie na Kongresie dostaje możliwość nieograniczonej wypowiedzi na samym otwarciu. Szczególnie, że pojawił się też Andrzej Olechowski, który popiera parytety, a takiej szansy nie otrzymał. Rzeczywiście chyba nie był to najlepszy pomysł - oceniła Nowicka.

Komorowski żartuje mówiąc o parytetach

- Nie udało się uzyskać jednoznacznej odpowiedzi co do ustawy parytetowej - stwierdziła Nowicka. - Pan marszałek konsekwentnie utrzymuje, że kobiety są potrzebne, są ważne, ale wsparcie powinno dotyczyć obszarów rodzicielsko-macierzyńskich.

- Kiedy Komorowski mówił o parytetach, skłonny był to sprowadzać do żartów. Zaznaczył, że jak ustawa parytetowa będzie przegłosowana to ją podpisze. Ale traktował to bardzo niepoważnie - podsumowała Wanda Nowicka.

Komorowski na Kongresie zapowiedział, że będzie namawiał swoje środowisko do przyjęcia 35-proc. parytetu. - Ręka może mi zadrży drogie panie przy 100-proc. parytecie - powiedział Komorowski.

Marszałek uprzedził, że nie będzie mógł zostać do końca Kongresu, ale poinformował, że w Kongresie będzie uczestniczyła jego żona Anna Komorowska.

Wieczorem podczas Kongresu zorganizowana będzie debata. Mają wziąć w niej udział Waldemar Pawlak, Grzegorz Napieralski oraz Andrzej Olechowski.

Zobacz więcej na temat: wybory 2010 Wanda Nowicka Kongres Kobiet
źródło GW