Wiarus II
/ 83.21.214.* / 2008-11-19 17:39
Czy pan Klich, wg mnie sierota, a nie minister obrony narodowej, powinien ruszać cokolwiek w wojsku?. On może tylko popsuć. Jak patrzę na niego to zdaje mi się, że w dzieciństwie zamiast bawić się ołowianym żołnierzykami, wolał lalki, którym można było urywać ręce, później nóżki, a na końcu głowę. Niech ten człowiek niczego nie likwiduje. Lalkę mogli mu rodzice drugą kupić, ale to co zniszczy w wojsku, latami trzeba będzie odbudowywać. Niech już bierze te ministerialne pieniądze, ale niech nic, na miłość Boską, nie grzebie, bo mu ktoś kiedyś nabiał urwie, jak on urywał lalkom nogi.