Forum Forum podatkoweInne

Money.pl do polityków: Wyrzućcie ten podatek do kosza!

Money.pl do polityków: Wyrzućcie ten podatek do kosza!

Wyświetlaj:
beny / 83.26.21.* / 2006-04-08 07:20
Ludzie przecież to kpiny ja uważam że ten 10% podatek też jest bezsensem mój brat musiał płacić gdyż zmieniał mieszk na mniejsze bo nie było go stać na utrzymanie a to co teraz planują to jaja są ok niechby było dla handlarzy że jeżeli przez pierwse 2 lata sprzedadzą to niech płacą bo wystąpił dochód ale reszta a tak w ogóle to handlarz i tak sobie poradzi jak z samochodami gdyż wiadomo na umowie kwota X a do ręki reszta
M&M / 81.168.131.* / 2006-04-07 23:36
Konstutucja art. 75:

1. Władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałają bezdomności, wspierają rozwój budownictwa socjalnego oraz popierają działania obywateli zmierzające do uzyskania własnego mieszkania.
2. Ochronę praw lokatorów określa ustawa.

Bez komentarza pozdrawiam. Mariusz
gs / 83.19.167.* / 2006-04-08 12:01
Powoływanie tego zapisu Konstytuacji miałoby sens gdyby rzeczywiście było tak jak pisze autor. Ale podane przykłady opierają się na wyssanych z palca założeniach mających niewiele wspólnego zarówno z obecnie obowiązującymi przepisami jak i z projektem ich zmiany. Warto się zapoznać z podaną już w innym wątku (a zupełnie pominiętą przez autora artykułu) treścią zwolnienia z tego podatku która - zgodnie z projektem - NIE ULEGA ZMIANIE! Money.pl będzie się później chwalił (i zapewne niektórzy im uwierzą) że dzięki ich interwencji zostało wprowadzone to zwolnienie.
gervys79 / 83.14.5.* / 2006-04-07 23:24
Mogę tylko tyle powiedzieć że tam w rządzie nie mają co robić to wymyślają różne ustawy aby jak najbardziej zgnoić przeciętnego polaka.
Kora / 213.17.145.* / 2006-04-07 22:22
Inwestorów, którzy handlują nieruchomościami niewiele to dotknie - będą funkcjonować dwie ceny : jedna dla fiskusa, druga prawdziwa, tak jak dzieje się to dzisiaj w wielu sytuacjach.
wisla / 193.59.201.* / 2006-04-10 10:36
Złodziej (czyt. fiskus) nie da się okraść. Przypominam
ceny mieszkań wylicza się z tabel, tak jak i wartość samochodów. Zaniżenie wartości nic nie da.
Marcin / 2006-04-07 22:07 / Bywalec forum
Coś już mnie trafia kiedy czytam kolejny artykół mówiący co nasz kochany rząd ma zamiar zrobić. Już w średniowieczu szlachcic-analfabeta wiedział że jeśli chce powiększyć swój majątek ziemski to musi zwolnić chłopów z obowiązku płacenia wszelkich świadczeń na czas kiedy ci będą budować nową wieś, tymczasem nasi politycy chcąc rozwijać naszą gospodarkę dowalają nam tylko nowymi podatkami, tak że już za niedługo nawet do kibla nie będzie się opłacało chodzić. No cóż oni przecież sami najlepiej wiedzą na co te pieniądze wydać żeby nam wszystkim było lepiej, czysty socjalizm, masa pustych obietnic i cofanie się w rozwoju
gs / 83.175.177.* / 2006-04-07 22:52
A mnie coś trafia jak widzę kolejny post którego autor nie zadał sobie trudu rzucenia okiem na inne wpisy i/lub nie zastanowił się nad nimi tylko powiela wyssane z palca opinie.
graboski / 217.149.248.* / 2006-04-07 21:04
Walka ze spekulantami??? Przecież w tym celu uchwalono obowiązujący dzisiaj zryczałtowany podatek (10%) od sprzedaży mieszkań przed upływem 5 lat od ich nabycia (od podatku można się zwolnić, przeznaczając otrzymane ze sprzedaży pieniądze na zakup innego mieszkania). I ta regulacja wydaje się idealna. Nowy pomysł jest ewidentnie próbą naciągania ludzi, bo przeciez trzeba dotować budowę świątyń, zwiększać armię nic nie robiących urzędasów, kupować samochody służbowe, umarzać zobowiązania spółek skarbu państwa. Z drugiej strony z pomysłu należy się cieszyć, bo każda taka koncepcja odbiera temu rządowi część zwolenników!
anty / 83.25.246.* / 2006-04-07 17:20
Zyta przestala byc Zyta-teraz jest ziuta-to jesdnak prawda, ze kto z kim przystaje takim sie staje-mozna juz ja opluwac jak caly ten zapluty, lajdacki i zlodziejski rzad niedouczonych i klamliwych socjalistow.
po nie jest lepsza-poznalem tych nieudacznikow w moim miescie-to wybitne zakaly skumplowani z pisuarami, ktorych tez znam-banda.
ale jednak PO w takich miejscach jak wroclaw wykazuje duzo wiecej uczciwosci i wiedzy ekonomicznej niz cala reszta tych nierobow i nieukow nazywajacych sie politykami wszelkich nacji-a wlasciwie tylko jednej-w kolorze zawsze zblizonej do czerwonej.
i nie interesuje mnie przeszlosc, to nie wazne, ale ich obecna swiadomosc ekonomiczna-a ta jest mocno socjalistyczna i bardzo uboga w kazdym aspekcie-od zdrowego rozsadku zacynajac, na elementarnej uczciwosci konczac.
Tak wiec do dziela panie Ziobro, jedyny skuteczny ministrze-przed sad tych bandytow z finansowa oszustka ziuta gilowska w pierwszej kolejnosci.
bbking / 85.219.137.* / 2006-04-07 15:23
Nie rozumiem, dlaczego w projekcie jest zryczałtowana stawka 19% od zysku a nie dolicza się tego zysku po prostu do rocznego dochodu... Dlaczego ma ktoś płacić 19% jak może 40? Po co w ogóle obywatelowi większe mieszkanie? Za Gomułki 2 rodziny mieszkały na 30m2 i było dobrze...

Póki mam paszport w szufladzie, mogę całkowicie popierać działalność każdego rządu. Jak śpiewał Rysiek od kawy: "weźcie sobie chłopaki ten kraj..."
agnitz / 83.23.135.* / 2006-04-07 14:24
Nawet nie chce mi się czytać komentarzy. Pięć lat temu kupiłam małe mieszkanie - 37 metrów. Połowa w kredycie hipotecznym. Oczywiście nie było mnie stać na nowe, ani na remonty - bo wszystkie oszczędności moje i rodziców na to poszły. W związku z tym nie skorzystałam z ulgi remontowej. Nie skrzystałam z ulgi na odsetki z tych samych powodów... No nie mogę!!! Jak człowiek z małego miasta przyjedzie do dużego i sam sobie jakoś radzi, to jeszcze go trzeba oskubać. Sama zarobiłam sobie na studia, sama na mieszkanie... Jak teraz powoli mogę myśleć o większym lokum dla rodziny, to super niespodzanka... No do diabła dosyć juz tej polityki prorodzinnej!! Po prostu się odczepcie od ludzi w wieku produkcyjnych. Bo taka polityka tylko nas dobija!!!
gs / 83.19.167.* / 2006-04-07 17:39
Szkoda że nie chce Ci się czytać komentarzy, bo wyczytałbyś że ta opisana sytuacja opiera się niewiedzy autora i na informacjach wyssanych z palca a nie mających potwierdzenia w projekcie zmian podatkowych. Podatek bowiem to nie tylko sposób jego liczenia (który zgodnie z projektem ma się zmienić) ale również cała otoczka - np. zwolnienia z niego określonych dochodów (co się nie zmienia). Więc nie będziesz miał żadnej super niespodzianki, co najwyżej notariusz poprosi Cię o zadeklarowanie (jak to ma miejsce obecnie) że środki przeznaczysz na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych - na co zapewne nadal będziesz miał dwa lata. I tak spożytkowane środki nie będą obciążone tym podatkiem.
LS / 87.239.56.* / 2006-04-07 11:22
Niedługo będziemy płacili podatki od wszelkich zysków, do jakich legalnie i uczciwie dochodzimy jako "zwykli ciuacze"! Pani ZYTO coż to za bestialskie propozycie? Chyba brakuje Wam w MF-ie kasy! Ale żeby w taki sposób jej szukać? Czy to kolejny "gest" prorodzinny Waszego rządu?
Andrzej z Rzeszowa / 217.96.24.* / 2006-04-07 11:08
Prosze państwa po wprowadzeniu "podatku Zyty" nastąpi skok cenowy niniejszych nieruchomości lokalowych gdyż
dodatkowy podatek zostanie przerzucony na barki kupującego tak jak to robi się przy sprzedaży aut.
szkoda że nie ma słowa o nowo wybudowanych domach
oraz mieszkaniach zakładowych przejętych za symboliczną złotówkę, czy ci szczęśliwcy będą musieli płacić ogromne kwoty od zysku i czy wreszcie przestaną drwić z osób które zapłaciły za swoje mieszkania ceny rynkowe.
Jak się okazuje ten podatek przyniesie zysk Bankom, Notariuszom i deweloperom /zrównanie podatków z osobami fizycznymi/.
magusia / 213.199.225.* / 2006-04-07 07:55
abstrahujac od zasadnosci... jesli mam dzis mieszkanie nominalnie wycenione na 100 tys. zl, akiedys bedzie nominalnie wycenione na 140 tys. zl to przeciez nie oznacza wzrostu 40% czy 40 tys.!!! co ze zmienna wartoscia pieniadza w czasie?! co z inflacja i punktami odniesienia wartosci!!! pani zyta powinna znac sie na takich elementarnych finansowych sprawach!!! a nawet jesli wartosc rzeczywista (nie nominalna) wzrosla a w miedzyczasie wyrzucam kupe kasy na remont to co, to jeszcze raz mam zaplacic za ten remont w podatku?!?!?!?!?!?!?!?!
ja protestuje. ja sie zgadzam, ze warto ukrocic dzialania spekulantow, ale ja nie bede udowadniac, ze nie jestem wielbladem, niech pani zyta mi udowodni ze ja jestem spekulantem. niech mnie przeswietli wdluz i wszerz i niech mi udowodni, a potem podyskutujmy o karze za sztuczne nakrecanie rynku.
poza tym. jesli mieszkanie jest zakupione z kredytu to dla wlasciciela kosztem tego mieszkania jest kredyt z odsetkami a nie nominalna cena z aktu notarialnego.
a skoro panstwo tak bardzo chce grzebac w kieszeniach wlascicieli mieszkan, to niech na poczatek ukroci biznesy notariuszy tak o 90%, bo z normalnej polskiej miesiecznej pensji nie da sie nawet oplacic kosztow notarialnych i sadowych zakupu mieszkania. ale to jest normalne, tak? to jest zdrowe, tak? ja sie zgadzam ze jednostki, firmy, osoby dzialajace na rynku nieruchomosci dla zysku powinny odwdzieczyc sie panstwu, ze w ogole moga to robic, ale do jasnej cholery juz to robia placac w ogole podatki!!!
i tak oto jest ranek, piatek, mialam dobry humor, ale juz nie, juz mnie zagotowala pani zyta. jak w tym kraju ma byc normalniej, jesli zamiast bodaj 3 milionow nowych mieszkan chce sie uniemozliwic jakikolwiek rozwoj ludzion i ich rodzinom, bo do tego potrzebna jest przestrzen - na gabinet, na pokoj dla dziecka, na pokoj dla niani, na spizarenke, na biblioteczke, na kino domowe, na pokoj tez dla babci lub dziadka lub innej bliskiej osoby potrzebujacej opieki albo na minisilownie zeby biedny polak mial zdrowsze sserce i mniej tluszczu. te obiecywane 3 miliony mieszkan kiedys sie znajda, za ktorego entego rzadu, ale nikogo nie bedzie na nie stac i bedzie krach w budownictwie i juz w ogole pani zyta nie obejrzy zadnej kasy z podatkow.
pozdrawiam fantastow skarbowych, zycze zarobkow 1000zl miesiecznie na reke i mieszkania w wynajetej sypiacej sie kawalerce. pomieszkajcie tak pare lat, a potem grzebcie w rynku nieruchomosci mieszkalnych.
MacMurphy / 84.40.135.* / 2006-04-10 22:15
Bardzo słuszne spostrzeżenie. Dla podatku od zysku ze sprzedaży mieszkań nie ma standardowego pięcioletniego podatkowego przedawnienia. Czyli nawet po pięćdziesięciu latach trzeba zapłacić podatek od różnicy między ceną sprzedaży a ceną zakupu. Przypominam, że od zakończenia II wojny, czyli w ciągu 60 lat mieliśmy w Polsce dwie wymiany pieniędzy. Jedną 1:10000 i tą pierwszą jeśli dobrze pamiętam to 1:30 dla kwoty rzędu pojedyńczej średniej pensji i 1:1000 dla pozostalych kwot.
bizon / 83.17.143.* / 2006-04-07 07:16
efekt takiego rządzenia: ci co jeszcze nie kupili mieszkania, a są już wykształceni w Polsce wyjadą za granice naszego kraju, bo nic się nie robi aby ci ludzie mieli pracę, a zamiast naprawiać podatki psuje się je, bo nie umię zauwżyć aby zostało po 5 ciu latach zwolnienie jak do tej pory, bo dopiero w tym momencie miał by jakiś sens ten podatek.
gs / 83.175.177.* / 2006-04-07 07:43
Zwolnienie z podatku jest od samego początku (a nie jak napisał autor dopiero po 5 latach) już teraz. Możesz sprzedać mieszkanie po miesiącu - jeżeli w ciągu 2 lat od sprzedaży środki z niej uzyskane przeznaczysz na zakupu nowego lokum (spłatę kredytu na cele mieszkaniowe, kupno działki itp - lista jest dość długa) nie płacisz tego podatku. Zwolnienie jest wymienione w art 21 Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, a w projektach zmian mowa jest jedynie o zmianie sposobu liczenia, nie ma zaś słowa o likwidacji tego zwolnienia - projekt wymienia szczegółowo proponowane zmiany wraz z artykułami ustaw podlegającymi zmianie. Aby nie było wątpliwości - zwolnienie przysługuje na podstawie samej deklaracji, że się te środki przeznaczy na taki cel. Dopiero niewywiązanie się z tej deklaracji skutkuje obowiązkiem zapłaty podatku. Sądzę po prostu że autor nie wiedział że takie zwolnienie istnieje stąd i cały problem.
gs / 83.175.177.* / 2006-04-07 00:52
Czy autor artykułu popełnił tylko jeden błąd, czy więcej?
Błędem (lub niedopowiedzeniem) jest pisanie o konieczności zapłaty 10% podatku obecnie. Tak. Ale wystarczy złożyć deklarację o przeznaczeniu na cele mieszkaniowe kwoty uzyskanej ze sprzedaży (jest na to dwa lata) i podatku się nie płaci - o czym autor nie napisał. Może ten sam błąd (lub niedopowiedzenie) popełnił pisząc o nowym podatku?
Zyciewzycie / 83.22.10.* / 2006-07-28 21:47
a o odsetkach zapomniałeś ?
dora / 195.117.170.* / 2006-04-07 07:25
Skoro wiesz już tyle to powinieneś więdzieć więcej, dotychczas całą kwotę ze sprzedaży musisz przeznaczyć na nowe lokum. Różnica jaka zostanie jest opodatkowana, tzn od tej różnicy trzeba zapłacić podatek - 10%
gs / 83.175.177.* / 2006-04-07 07:33
Doskonale o tym wiem. Ale autor artykułu podaje jako przykład sytuację w której CAŁĄ kwotę przeznacza się na nowe lokum. I do tego się odnoszę. To pierwsze. Drugie - dotarłem w międzyczasie do projektu zmian podatkowych - nie ma w nim mowy o zniesieniu tego zwolnienia. Na jakiej więc podstawie autor pisze ten artykuł?
MarekP / 85.219.252.* / 2006-04-09 10:57
Pytanie powinno brzmiec, w jakim celu autor pisze ten artykul a nie na jakiej podstawie.
Falkonetti / 83.20.231.* / 2006-04-06 23:26
Czy ktoś z Was naprawde wie o czym pisze, autora artykółu włączając?
Dzisiaj płacisz 10% od CENY SPRZEDAZY (!) czyli wg. przykladu autora zaplacisz 14.000,-zł.
Według nowych regulacji zaplacisz 19% OD DOCHODU (!) 7.600,-zł jak to autor sam obliczył. Biedna rodzinka zarobi więc na nowej regulacji 6.400,- zł
Więc dlaczego ten lament? Panowie - najpierw pomyślcie, policzcie a potem sie wsciekajcie. NIEZALEŻNIE OD OPCJI POLITYCZNEJ.
Pozdrawiam
bleble / 83.8.152.* / 2006-04-07 15:25
Tylko do 5-ciu lat od kupna !!!!

Czytaj uważniej !!!
Falkonetti / 83.20.183.* / 2006-04-07 23:31
Tak to niestety fakt. Ale przecież wzrost wartości mieszkania nie jest zwykle aż tak wielki. Sam sprzedałem teraz mieszkanie kupione za 87 tys - za za 90tys - po 3 latach...
obserwator / 83.6.199.* / 2006-04-07 00:07
OK, wszakże pod jednym warunkiem. Takie podejście sprowadza traktowanie nieruchomości jako towaru, inwestycji i słusznie. Ale przy uproszczeniu systemu obrotu takim towarem niech jednocześnie zniknie skomplikowana materia biurokratyczna z US, tj. oświadczenia, deklaracje, dokumentowanie, itp. itd. Kupuję towar -> sprzedaję towar -> płacę podatek od dochodu wg podstawowej (nie 19%!) stawki PIT - proste i skuteczne.
zx / 217.99.148.* / 2006-04-07 00:02
W zasadzie masz rację z tym, że nie do końca. Prawda jest to, że zmienia się podstawa obliczenia podatku z ceny sprzedaży na dochód i jest to zmiana na korzyśc podatnika. Z drugiej jednak strony w nowych rozwiązaniach znika okres 5 lat od zakupu mieszkania, który jest okresem kiedy podlega się obowiazkowi podatkowemu. Zatem nawet jeżeli sprzedasz mieszkanie po 20 latach to i tak zapłacisz podatek. Trudno to uznać za coś innego jak tylko chęć zwiększenia tzw. bazy podatkowej. Na koniec wreszcie uwaga czysto techniczna. Należy pamietać, że żyjemy w kraju gdzie cena transakcji wpisana do aktu notarialnego nie musi być honorowana przez US. Wiem co mówię bo gdy kilka lat temu kupowałem kawałek pola lub raczej glinianki płacąc po 20zł/m2 notariusz poradził mi abym udał się do US celem zweryfikowania wysokości podatku PCC. W US oświadczyli mi, że ich zdaniem kupiłem za tanio i ściemniam bo w tym rejonie powinienem kupić... i tu bardzo groźna Pani Urzędniczka wyciągnęła jakiś pomięty kawałek papieru... za minimum 25zł/m2. Koniec, końców zostałem ukarany za moje talenty negocjacyjne i dopłaciłem do PCC tak jak bym kupował po 25zł/m2. Oznacza to tylko tyle, że ustawodawca może stworzyć furtkę dla US pozwalającą im podważyć cenę transakcji wpisaną do aktu i zastąpić ją ceną z jakiegoś okólnika z powielacza. Być może nie zrobią tego w pierwszej wersji ustawy ale prędzej czy później znajdzie się ekipa, która postanowi skorzystać z tego precedensu. Co do wściekania się ludzi przy jakiejkolwiek dyskusji na temat podatków to jest to dla mnie zrozumiałe ponieważ traktowanie podatnika nie zmieniło się od czasów PRL-u, a raczej od czasów carskiej administracji Królestwa Kongresowego. Każdy jest potencjalnym złodziejem, co skutkuje zasadą domniemania winy dość zdumiewającą w państwie aspirującym do miana demokratycznego państwa prawa. Dlatego brak zrozumienia i powszechna krytyka wszelkich zmian w podatkach przez podatników jest dla mnie absolutnie zrozumiała i usprawiedliwiona. W końcu to kolejni ministrowie finansów sukcesywnie wraz ze swoimi sztafetami szturmowymi robili z nas złodziei (kto jest większym złodziejem to już inna sprawa) zatem trudno teraz wymagać aby dialog odbywał się w przyjacielskiej atmosferze. I na koniec dość fundamentalne pytanie: na cholerę władzy te pieniądze ? Czy jest jeszcze jakaś kolejna grupa nacisku, której wdzięczność trzeba kupić płacąc nasszymi pieniędzmi ?

Najnowsze wpisy