Polak to jednak pamieci nie ma. Najpierw nienawidza PRL, mija kilka laty i wspominaja to jak raj na ziemi. Nienawidza Kwasniewskiego, za kilka lat pragną go na premiera. Pogonili Balcerowicza, pozniej staje sie ich guru ekonomi. Teraz rządy PO- podsumowanie, podwyżki podatków: stawek
VAT (z 3% do 5%, z 7% do 8% i z 22% do 23%), stawki rentowej (o dwa pkt. proc.), akcyzy (na ON, wódkę i papierosy), zamrożenie progów PIT oraz i tak śmiesznie niskiej kwoty wolnej od podatku. Do tego jeszcze doszły nowe daniny: podatek od miedzi i srebra, myto (via toll), podatek bankowy. Wzrost dlugu o ponad 400 miliardów. Dziękuje dobranoc