motocyklista Marco Simoncelli nie zyje
Wielka tragedia w MotoGP podczas wyścigu o Grand Prix Malezji na torze Sepang. Na drugim okrążeniu Włoch Marco Simoncelli stracił panowanie nad motocyklem, po czym uderzyło w niego dwóch innych zawodników. Zmarł w szpitalu. Mial dopiero 24 lata....
nadanka
/ 2011-10-24 11:13
/
Bywalec forum
kolejny wypadek na torze w przeciagu tygodnia, powinni zakazac tego sportu