m-53
/ 95.49.175.* / 2012-10-29 21:42
Mowa nienawiści - szalenie luźne, całkowicie niesprecyzowane pojęcie.
Byłoby na miejscu gdybym mógł uwierzyć w etykę "sędziów, prokuratorów, administratorów" oceniających.
Tak jednak nie jest .
Obawiam się, że okólnik dla prokuratorów będzie stanowił usprawiedliwienie do tępienia wolności słowa, ścigania przeciwników politycznych.
P.S.
W kwestii formalnej.
- czy uczucie nienawiści jest prawnie zakazane?
- czy istnieje zakaz wyrażania uczuć, mówienia o uczuciach, pisania?
- czy jeżeli napiszę, że nienawidzę zła, złodziej, oszustów, gangsterów i będę nawoływał do tępienia, ostracyzmu, obcinania łap to zostanę skazany za mowę nienawiści?