kkk311
/ 62.43.11.* / 2016-02-11 09:56
mam niecale dwa hektary z domkiem jakims 80 metrow kwadratowych ,ktory rodzice kupili na przelomie lat 80 i 90. Ziemia jest w dwoch kawalkach.przy domu (z smeisznym poeltkiem dlugim na 200 i szerokim na 10 metrow) i laka 1 hektar,ale jakies 800 metrow od domu. Teraz chce to sprzedac. Nie bede juz mogl jako calosc.Tylko ebde musial ziemie rolna sprzedac sasiadowi (juz widze ze nabeiraja wody w usta,zeby dostac to za grosze jak mnie ta ustawa przycisnie) albo agencji,za cene przez nia ustalona . Nie ebde mogl juz sprzedac jako calosc,gdzie nawet ten smeiszny areal bylby atutem. NO tak.Jestem spekulantem ja a nie panstwo,ktore chce w bezczelny sposob kontrolowac wolny rynek. W ten sposob po prostu nie ejstesmy juz panstwem wolnorynkowym i tyle.mozna sobie pisac co sie chce,ale takie sa fakty. Mozemy pretendowac jedynie do miana panstwa pol,czy czesciowo wolnorynkowego. Sprzedajac to, strace na wejsciu jakies 40 procent,bo bede mogl juz sprzedac na wolnym rynku tylko dzialke z domkiem,ktora stanowi jakies 25 procent arealu. Reszta idzie na sasiadow albo na agencje po cenie rpzez nich podyktowanej (smieszne!!). A zeby was dobic polaczki,to patrzcie,ze oczywiscie ustawodawca dbajacy o interes polskeigo rolnika wylaczyl obok dziedziczenia,takze zapis windykacyjny oczywiscie (a jakzeby inaczej!!!) hahahaha.FRAJERZY. Ja moze raz strace,trudno.Ale was morduja w bialy dzien. No powiedzcie mi kto na tym najwiecej straci??? rolnik ,ktory mogl sprzedac ziemie na wolnym rynku i wybrac inna droge zyciowa. Inna sprawa. Czy nie powinno sie takze obostrzyc rolnikom dostepu do kupowania meiszkan w meiscie??!! To chyba logiczne?? inaczej tworzy sie kaste uprawniona szerzej niz pozostali.Cos za cos.