Adwokat się znalazł tego POpaprańca!!!. Rodzina oczekuje od społeczeństwa polskiego wyrazów współczucia (sic!) Ty łobuzie, rodzina zamordowanego Polaka domaga się ujawnienia wszystkich szczegółów tak zwanych „negocjacji” z porywaczami. Wówczas wyjdzie na jaw bezduszność tego Szwaba – wroga Polski nr 1. W jeden dzień znalazł pieniądze na pomoc dla krwiopijnych banków. Ale od września nie udało mu się pomóc jednemu porwanemu Polakowi. I pomyśleć, że taki sukinsyn będzie mydlił nam oczy koniecznością współczucia rodzinie zamordowanego inżyniera. Może rodzina Olewników też w pierwszej kolejności oczekuje od społeczeństwa polskiego wyrazów współczucia po okrutnym zabójstwie Krzyszfa Olewnika?!. Rodzina ta, podobnie jak rodzina zamordowanego geofizyka domaga się ujawnienia prawdy o tragicznym finale porwania człowieka, który był zdany na łaskę terrorystów i bezdusznych urzędasów w MSZ!!! Ale dla tego wyrzutka społecznego, jak widać są równi i równiejsi. Gdyby to córkę tego Szwaba porwana, to pieniądze na okup znalazłyby się natychmiast.
Ps. Z terrorystami się nie negocjuje. Ale jednak rząd Arabii Saudyjskiej negocjował i uwolnił załogę tankowca Syriusz Star. Ale widać, że nawet w świecie arabskim życie ludzie ma większą wartość, niż e tym klonie PRL-u będącego w (nie)rządzie tego wroga Polaków.

Mam nadzieje, że parlamentarzyści zbadają całą tą sprawę. Wygląda jednak na to, że Tusk nie zamierzał zapłacić ani centa za uwolnienie naszego rodaka, czemu dał wyraz w publicznym oświadczeniu. Jeżeli okaże się to prawdą, oznacza to, że ten człowiek ma głęboko zakorzenioną nienawiść do Polaków, która wynika z jego przykrych doświadczeń z okresu dzieciństwa. Jako ośmiolatek, nie znał języka polskiego, a w szkole wyzywano go od Szwaba i folksdojcza.
Rząd Włoch negocjował, zapłacił i kobiety wróciły wolne Nie została ujawniona jedynie kwota okupu.. Florence Aubenas francuska dziennikarka została porwana w Iraku w styczniu 2005 roku. Cały świat obiegły nagrane przez porywaczy jej błagania i prośby o uwolnienie. Przez cały okres 5 miesięcy, aż do uwolnienia, Prezydent Chirac, ani inny znaczący polityk na pytanie czy w grę może wchodzić zapłacenie okupu przez Francję nie odpowiadał wprost, kluczył lub prosił o następne pytanie. W czerwcu już po uwolnieniu dziennikarki, kiedy domyślano się z niemal 100% pewnością, że zapłacono grube miliony, na pytanie czy rząd Francji zapłacił okup prezydent odpowiedział „Rząd Francji nie wypłaca okupu terrorystom”. Priorytetem było życie rodaczki, a kiedy już była bezpieczna można było wypowiadać podobne banały. To, co zrobił Tusk, bez względu na to czy miało to jakikolwiek wpływ na losy naszego rodaka to wielkie draństwo małego człowieczka, który okazuje się być kompletnym moralnym zerem