Forum Polityka, aktualnościPolityka

Mundurkowa abolicja w Warszawie

Mundurkowa abolicja w Warszawie

Money.pl / 2007-08-24 08:14
Komentarze do wiadomości: Mundurkowa abolicja w Warszawie.
Wyświetlaj:
korlowska / 2007-08-24 10:31
Tak czulam, ze bedzie zamieszanie z mundurkami, wynajduja glupie powody, zeby dzieci ich nie musialy nosic, a powinny, jednakowy ubior jeat doskonalym rozwiazaniem, dla tych, ktorzy sa w szkolach przesladowani, z ktorych sie nasmiewa z powodu nieco gorszego ubioru. Niejednokrotnie inteligentni i oczytani uczniowie sa postrzegani poprzez pryzmat pochodzenia, stopnia zamoznosci rodziny i przez to pomijani na forum szkoly. Mundurek odbiera mozliwosc wyrazania siebie poprzez ubior, ale dla mnie to bzdura, wiec nie bede podawac tego jako kontrargument. Jestem jak najbardziej ZA mundurkami, z jednym zastrzezeniem, to rzad powinien za nie placic, gdy dziecko wyrosnie, gdy sie potarga,a nie i tak juz wypompowani Rodzice.
JanKS / 2007-08-24 11:15 / Bywalec forum
Wszystko fajnie, tylko rząd może płacić tylko i wyłącznie NASZYMI pieniędzmi. A poza tym jak rząd za coś płaci, to jest drogo i byle jak.
Tez uważam, że mundurki (tzn. jednolity ubiór), to dobry pomysł, ale oczywiście nasi rządzący potrafić robij jedynie na "urraaa!" czyli inaczej mówić "łapu-capu".
Najsensowniej jest wprowadzić obowiązej jednolitego ubioru, ale dać duuuużo więcej czasu szkołom i rodzicom na wypracowanie najlepszych w danych warunkach rozwiązań i wprowadzenie ich w życie.
I wara od tego rządowi. Im mniej rząd się w coś wtrąca, tym mniej absurdów i wypaczeń w danej dziedzinie.
Pozdrawiam
korlowska / 2007-08-24 13:03
Zgadzam sie w zupelnosci. Mowic Rzad, mialam na mysli wladze w normalnym panstwie, ktore potrafi gospodarowac pieniazkami z podatkow, ktore i tak placimy wszyscy. Milego dnia.
JanKS / 2007-08-24 11:18 / Bywalec forum
Acha - dla prządku: mam dwoje dzieci w szkołach i właśnie się martwię ile będę musiał zapłacić za mudurki. Ale wolę sam płacić (może fajnie by było dostać częściową dopłątę, np. 50% z budżetu) i sam - z innymi rodzicami danej szkoły/klasy decydować na co to zostanie wydane.
I przepraszam za literówki powyżej.
Kero niezwerbowany / 83.238.145.* / 2007-08-24 08:14

Dyrektorzy szkół zdają sobie sprawę z kłopotu jaki sprawia rodzicom pomysł ministra Giertycha. Dlatego oferują im pomoc. Na przykład rozkładając zakup szkolnych ubrań na raty lub obiecując organizację kiermaszy artykułów szkolnych.

Dyrektorzy jak zwykle wścibiają swoje pięć groszy w to co do nich nie należy.
Ja bym wolał wiedzieć iż ci sami dyrektorzy i nauczyciele mają przygotowane plany pracy (czytaj nauczania) na najbliższy rok.
Niestety sitwa nauczycielska nie potrafi odsunąć się od interesów czysto finansowych, na których mają czysty zysk nieopodatkowany.
lolek2 / 81.210.9.* / 2007-08-24 09:14
widze ze ministerialna mróweczka wyrwala sie przed szereg. - rada - jak jestes pracownikiem MEN to dzialaj troche dyskretniej....

Najnowsze wpisy