Rybiński?! PiSuczony? Uczony?

Dyżurny komentator jak Petru - bez pojęcia.
Niby zrobił go Sławiński przejściowo profesorem SGH i chyba habilitacje zrobil z ekonomii - ale naprawde to jakie studia ma Rybiński? Bo dać doktorat albo habilitacje z ekonomii kumplowi to tyle teraz co splunąć. Rady Naukowe będą za byle tylko zby głośno nie wyglaszal "wykładu habilitacyjnego" bo przeszkadza czytać Wyborczą.

Jest wiele spraw do przemyślenia w relacjach sfera realna-finanse i pieniądz, ale jak sie slyszy, że "Fed" dodrukowuje PUSTY pieniądz to śmiech bierze. Jaki pusty? co to znaczy,ż jest pusty?, kiedy jest pusty? Jak jest pusty TO CZEMU NIE MA INFLACJI ? A jak jest na 0% w banku, a wartośc pieniądza rośnie, to jest też na 0%.?
A jak złoty spadł o te 10-15% teraz, kiedy zbierają się do zgarnięcia nadwyżki z Polski na zamknięcie kwartału to źle czy dobrze?
TO TRZEBA PRZEMYŚLEĆ, a nie lansować tego, jak już , to PJNuczonego.

Bo być może nie ma dobrych ekonomistów?

Mnie też dziwi że po nieustannej rzezi w świecie akcji, obligacji i różnych wirtualnych narzędzie do zarabiania pieniędzy - jakoś nikt stamtąd nie ucieka w realną gospodarkę.
Czyżby zabawa pieniędzmi których "w realu" nie ma? "Jeśli tak, to nie powinny mieć wpływu na realną gospodarkę.

Sytuacja na rynkach często wyprzedza sytuację w realnej gospodarce. Inwestor sprzedaje akcje jeśli nie widzi szansy na przyszły zysk, co wynika z danych makro. Recesja w gospodarce następuje później.