Heh. Które to już dno? Bo nie pamiętam. ;-)

To pisał jakiś optymista chyba...na dnie? Do dna jeszcze trochę zostało...

jest bessa, więc kupna akcji bym nie polecał nikomu, koniec bessy to kwestia długich miesięcy choc do tego czasu można zarabiać na korektach, ale to jak wróżenie z fusów

Od 2 miesięcy czekałem na ten moment. Nie wdając sie w zawikłaną analizę sprzedałem akcje gdy kurs na Wig20 doszedł do górnej linni trendu (2700P.), a teraz gdy Wig20 doszedł do dolnej granicy (2150P.) kupiłem akcje. Wiele osób bawi się w wielkie badanie rynku. Może lepiej założyć, że bardziej prawdopodobne jest utrzymanie trendu niż jego zmiana. Było parę szczytów i dołków, ale żaden nie został poważnie przebity. Teraz albo powtórzy się rajd boczny, albo korekta- innej drogi nie widzę.

W20 odrabia straty - czego nie da się o miśkach powiedzieć - misiaki to był naprawdę świetny interes, z daleka czuć było malizną :)