kwant2000
/ 2010-05-20 01:59
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Tak się zastanawiam, czy to skrajnie niekompetentny urzędnik, jakim jest jako Prezes Rady Ministrów, czy wszystko to co robi, robi z wyrachowaniu – z zemsty za krzywdy doznane w dzieciństwie od swoich rówieśników. Donald będąc pod silnym wpływem babci, poznał polski język dopiero w szkole podstawowej, dlatego dzieci w szkole nazywali go Szkopem, Szwabem, Folksdojczem, co słychać i czuć po jego wysławianiu się, ponieważ języka polskiego uczył się w wieku 8 lat. Te szykany pozostawiły głęboką ranę w umyśle młodego Tuska. Swoją wrogość do Polski skanalizował w wywiadzie dla tygodnika Znak w 87 roku. "Polskość to nienormalność, polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze, wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnie ochoty dźwigać... Piękniejsza od Polski jest ucieczka od Polski, tej ziemi, konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia, zaślepia, prowadzi w Krainę mitu. Sama jest mitem"
Kilka lat później czasie obrad II Kongresu Kaszubskiego w dniach 12 - 14 czerwca 1992 r w Gdańsku, w Domu Technika przy ul. Rajskiej 6 Donald Tusk, jako wiceprzewodniczący Zrzeszenia Kaszubsko – Pomorskiego, wygłosił programowe przemówienie p.t. `Pomorska idea regionalna jako zadanie polityczne'. Przedstawił w nim program pełnej autonomii Pomorza i Kaszub, które powinny zdaniem D.Tuska posiadać własny rząd, własny pieniądz i własne wojsko. Przemówienie to wywołało oburzenie ks. prof. Janusza Pasierba, posłów Alojzego Szablewskięgo i Feliksa Pieczki, a takie reprezentantów Wielkopolan i Górno-Ślązaków, oraz wielu innych uczestników kongresu. Poseł Pieczka w odpowiedzi wygłosił pozaprogramowe, piękne, patriotyczne kontr-przemówienie, podkreślając iż oddzielenie Kaszub od Polski byłoby nie tylko przestępstwem wobec polskiej racji stanu, ale i wobec interesu Kaszubów. Przypomniał też zebranym fragment hymnu kaszubskiego, który w języku polskim brzmi:" nie ma Kaszub bez Polonii, a bez Kaszub Polski"