Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Na opcjach stracili ryzykanci

Na opcjach stracili ryzykanci

Money.pl / 2009-02-25 07:32
Komentarze do wiadomości: Na opcjach stracili ryzykanci.
Wyświetlaj:
tomashb / 2009-02-25 08:05
"Umawiał się więc z bankiem, że ten równocześnie z kupnem przez firmę opcji sprzedaży wystawi opcję kupna"

To inwestor wystawia opcje sprzedaży a bank ją kupuje. Przynajmniej to przedstawia wykres.
Różnica pomiędzy kupnem opcji kupna a wystawieniem opcji sprzedaży polega na możliwości odstąpienia od rozliczenia opcji. Wystawca opcji nie ma takiego prawa, za co otrzymuje premie opcyjną.

Paweł Satalecki: "Faktem również jest, że niektóre banki stosowały wyłączenia opcji (czyli możliwość zerwania transakcji) tylko po jednej - korzystnej dla siebie stronie."

A czy nie jest przypadkiem tak że opcja sama w sobie może być "zerwana" (czyli nie wykonywana) przez jej nabywcę?!
THEDOC / 83.11.64.* / 2009-02-25 13:15
popieram, oczywiste nieścisłości w artykule:
"Umawiał się więc z bankiem, że ten równocześnie z kupnem przez firmę opcji sprzedaży wystawi opcję kupna" - cały problem polega na WYSTAWIENIU przez firmy opcji sprzedaży, a nie na kupieniu opcji wystawionych przez banki! zamiast zapłacić prowizję - przedsiębiorcy woleli ryzykować!
"Faktem również jest, że niektóre banki stosowały wyłączenia opcji (czyli możliwość zerwania transakcji)
tylko po jednej - korzystnej dla siebie stronie." Posiadanie opcji (jej zakup) implikuje posiadanie prawa do nie wykonania opcji. Prawa i obowiązki wynikające z opcji nie są z DEFINICJI symetryczne.
rozwado / 2009-02-25 09:45 / Tysiącznik na forum
Co jest sprzedaza, a co kupnem? Czy sprzedaje sie euro, czy kupuje zlotowki?
tomashb / 2009-02-25 11:31
Tym się różni opcja od kontraktu że:
1. sprzedaż (wystawienie) opcji kupna euro zmusza wystawiającego do zakupu
2. kupno opcji sprzedaży daje możliwość odstąpienia od umowy gdy jest niekorzystna

Czyli wystawiając opcję na sprzedaż euro muszę je sprzedać.
Kupując opcję kupna euro mogę je sprzedać.
Greeder / 62.89.78.* / 2009-02-25 07:32
He, he! Świetny komentarz! "Zaufany bank" od X.2008 stał się oksymoronem. Widać to po premiach w angielskich bankach wypłacanych z pomocy rządowej, w mBanku dymającym klientów z kredytem hipotecznym, bankach wciskającym opcje na siłę (że głupim to już inna sprawa) przedsiębiorcom.
teddy / 122.167.0.* / 2009-02-25 07:49
mysle ,ze dos prosto tu wytlumaczono mechanizm opcji. proste wiedzialy galy co braly. gdyby to zrobil gosc po 3 klasach podstawowki,ale to robili goscie z wiedza ekonomiczna. krotka pilka prywatne firmy same sobie winne, w panstwowych wziasc za dupe tych artystow itak im dolozyc by nikt wiecej nie bawil sie za publiczne pieniadze. kolejna sprawa to trzeba zrobic uczciwy bilans co sie lepiej oplaci czasowo wesprzec tych idiotow co narobili tego bagna,czy przyjac na utrzymanie kolejna rzesze bezrobotnych. my ci pomagamy ,ale ta pomoc to jest normalny kredyt ktory splacasz . mysle ,ze to bylo by wyjscie. ciaganie sie po sadach to smiech na sali,chyba ze sie udowodni zmowe . ale przeciez to raczej jest nie mozliwe. reasumujac ,ktos dobrze zakrecil rynkiem. jeszcze dlugo bedziemy lizac rany po tym
Czarna Chmura1 / 2009-02-25 08:16 / Bywalec forum
cała rzecz w tym, że jeżeli KNF nie przespałaby okresu zawierania umów na opcje przed spadkiem wartości złotego i przeprowadziła w mediach odpowiednią kampanię edukacyjną mówiącą, że pierwszy rodzaj opcji można zawierać, a drugi to zbyt duże ryzyko, to być może nie mielibyśmy dzisiaj tego problemu. a zgodnie z art. 4 pkt. 4 ustawy o KNF do zadań KNF należy podejmowanie działań edukacyjnych i informacyjnych w zakresie funkcjonowania rynku finansowego. Obecne działania KNF są spóźnione, a p. Kluza powinien się podać do dymisji.
zniesmaczona / 83.29.160.* / 2009-02-25 10:32
Zapominamy w jakim żyjemy ustroju? Każdy sam jest odpowiedzialny za swoje czyny , kogo chcemy obwiniać za swój dyletantyzm? Czas się wziąć do nauki, chwala Bogu komuna i gospodarka sterowana skończyła się w 1989 r. Najwyższa pora to zauwazyć i zaakceptować.
Czarna Chmura1 / 2009-02-25 08:17 / Bywalec forum
ta ustawa ma tytuł: o nadzorze nad rynkiem finansowym, a nie o KNF. Za pomyłkę przepraszam.
Gromosław / 87.96.123.* / 2009-02-25 09:48
o ile pamiętam ze szkolenia w moim banku nt opcji i ryzyka kursowego opcje dwustronnne były przedstawiane jako fajne rozwiązanie zmniejszające koszty - no bo po co płacić jak nie musimy. Oczywiście było o tym dodatkowym ryzyku a jakże ale jakoś tak krótko, aby ktoś się za bardzo w to nie wgryzał. jak ktoś nie był gapa mógł to chwycić że w zamian bierzemy ryzyko na siebie, mało tego ryzyko jest znacznie większe niż to związane z naszą podstawą zainteresowania opcjami walutowymi. osobiście jestem w stanie uwierzyć że ktoś mógł ten mały haczyk przespać a diler z banku za bardzo w szczegóły nie wchodził bo miał sprzedać coś co jest korzystne dla banku. Ale jestem jakoś wewnętrznie przekonany że większość strat duzych firm to raczej gra na opcjach i chęć zarobienia dodatkowych pieniędzy. Stąd takie olbrzymie straty - lewar.
slimaq / 83.20.166.* / 2009-02-25 10:54
Art. 286 kk
"kto w celu osiągnięcia korzyści majatkowej doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy
do lat 8" !!!
GrzegorzR / 62.29.164.* / 2009-02-25 11:17
To ładny artykuł. Pasuje jak ulał do pracownika firmy który wziął "prowizję" od Banku w zamian za podpisanie umowy na opcje....
koriinna / 78.131.137.* / 2009-07-24 19:37
I pod sąd to właśnie takiego pracownika/menadżera firmy należałoby posłać. Pod sąd karny winien go posłać prokurator z zarzutem z art. 296 kodeksu karnego.
1 2 3
na koniec starsze

Najnowsze wpisy