prawdakole w oczy
/ 79.188.238.* / 2009-08-07 12:03
MSWiA twierdzi, że poszkodowanym przez powódź gminom przyznało pomoc, o jaką się ubiegały. Nie jest to prawdą.
Jak czytamy w "Naszym Dzienniku", Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji "zapieniło się" po publikacji gazety ukazującej niewystarczającą pomoc dla ofiar tegorocznej powodzi. Na swojej stronie internetowej resort podkreśla, że w większości przypadków wypłacił takie kwoty, o jakie ubiegały się poszczególne gminy.
"Nasz Dziennik" pisze, że prawdziwy dramat przeżywa m.in. gmina Wielopole Skrzyńskie. Wielkość szkód spowodowanych przez ulewy została oszacowana na ponad 8 milionów złotych, a gmina otrzymała tylko 800 tysięcy złotych.
Słowom ministerstwa zaprzecza również starosta ropczycko-sędziszowski. Resort napisał w komunikacie, że powiat wystąpił o 3 miliony złotych pomocy, które zostały przyznane. Starosta Józef Rojek mówi tymczasem, że straty wyniosły 12,5 miliona złotych, a on sam doręczył wniosek o pomoc w takiej właśnie wysokości.
Gmina Brzostek ze stratami na poziomie ponad 4 milionów, otrzymała jedynie 200 tysięcy pomocy od państwa. Nie została też zwolniona z udziału własnego przy odbudowie zniszczonych obiektów, podobnie jak samorząd miasta Dębicy - mówi z kolei gazecie poseł Kazimierz Moskal z PiS.
Jak zaznacza poseł, niektóre samorządy otrzymywały ponad 20 procent środków od poniesionych szkód, a niektóre nie otrzymały nawet 5 procent. Pojawiają się wątpliwości, na jakich zasadach była udzielana pomoc. "Nasz Dziennik" pisze, że parlamentarzyści i samorządowcy są zbulwersowani brakiem proporcji przy podziale środków i uważają, że ich wysokość powinna zostać zweryfikowana.