Śmierć Michaela Browna dowodzi że problem rasizmu w USA jest problemem aktualnym. W tym kontekście wrzask wywołany przez media USA wokół problemu homoseksualistów w Rosji przed Olimpiadą w Soczi jaskrawo dowodzie że media amerykańskie są totalnie podporządkowane dyrektywom administracji USA i mogą nagłaśniać tylko problemy na które maja zgodę administracji. Problem rasizmu w czasie II WW był jedną z głównych doktryn ideologicznych nazistowskiej polityki Hitlera. Jak widać w USA ten problem jest wiecznie żywy. To Afro Amerykanie przez 200 lat swoją niewolniczą pracą budowali potęgę tego Imperium. Dzisiaj to większościowa demograficznie grupa społeczna jest nadal na dnie układu społecznego USA. Czarnoskóry Barack Obama wybrany na Prezydenta głosami Afroamerykanów nie zrobił nic dla swojej rasy ab7y jej los poprawił się. Natomiast ten laureat pokojowego Nobla zrobił i robi wszystko aby nasza planeta była w ciągły stanie wojny i aby ludzie masowo ginęli a ich ojczyzny ulegały dewastacji działaniami wojennymi. Jest to wstrętne, cyniczne i godne najwyższego potępienia!!!!