W ekonomi nie liczy się człowiek a zysk. Ministerstwo Zdrowia też musi się stosować do tych reguł więc może chorych będziemy zabijać aby do nich nie dokładać? Pora się otrząsnąć... jeśli wynik ekonomiczny sprowadza się do zaspokojenia potrzeb jakiejś wysoko sytuowanej grupy ludzi to nie dziwmy się, że Ci niżej sytuowani chcą tego samego. Tylko pazerność tych lepiej sytuowanych zabiera taką możliwości tym niżej sytuowanych i wtedy taką sytuację określasię mianem dobra spółki ponad jej załogę...