ergo sum
/ 193.201.167.* / 2014-06-13 11:55
Wykształceni Polacy już wiedzą, że wszystkich polskich popleczników banderowców wcześniej czy później będzie się sądzić, tak samo, jak po II WŚ osądzono zbrodniarzy hitlerowskich. Wykształceni Polacy oczywiście nie wierzą w banderowskie bajki o wszechobecnych prowokatorach Putina, chyba, żeby uważać za prowokatorów Putina postacie takie jak Nuland, Psaki, McCain, Jaceniuk, Turczynow, Awakow, Nalewajczenko, Parubij, Kołomojski czy Jarosza. Wykształceni Polacy oczywiście nie wierzą w serwowaną im powszechnie propagandę, że ze stanowisk zajmowanych przez bojówkarzy Parubija do bezbronnych demonstrantów oraz do funkcjonariuszy Berkutu strzelali "prowokatorzy Putina", nie wierzą w to także sami Ukraińcy, których komisja ustaliła, że strzelali jednak przedstawiciele "organizacji społecznych, które wyszły spod kontroli", a nie służby Wiktora Janukowycza. Wcześniej czy później znajdą się też "niezidentyfikowani snajperzy" z Majdanu, tak, jak wcześniej czy później znajdą się sprawcy i organizatorzy masakry w Odessie i Mariupolu. Wkrótce zostanie też wyjaśnione, dlaczego zabójcy Politkowskiej zostali w Rosji skazani na dożywocie, ale zabójcy ok. setki ludzi w Odessie chodzą nadal na wolności a nikt ich nawet nie szuka. Wcześniej czy później pracownicy telewizji w rodzaju TVN, espreso tv i wielu podobnych odpowiedzą za transmitowanie - bez odpowiedniego komentarza - przekazów z Majdanu, a zwłaszcza z barykad na ulicy Hrusewskiego gdzie powiewały czerwono - czarne flagi UPA, wcześniej czy później do odpowiedzialności zostaną pociągnięci pracownicy Gazety Wyborczej, publikujący wywiady z ludźmi otwarcie powołującymi się na ideologię Stepana Bandery - bez stosownego komentarza. Wreszcie, wcześniej czy później, Jarosław Kaczyński straci immunitet i odpowie za skandowanie na Majdanie haseł banderowskich, które dla setek tysięcy Polaków wymordowanych na najokrutniejsze sposoby oznaczają najwyższy stopień odczłowieczenia. Wcześniej czy później wydaleni z Polski zostaną członkowie organizacji ukraińskich, które rozmywają odpowiedzialność bądź otwarcie negują holokaust wołyński, a same te organizacje zostaną odcięte od finansowania ze Skarbu Państwa i zdelegalizowane.