Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Na zachodzie bez zmian

Na zachodzie bez zmian

Money.pl / 2006-08-08 08:09
Komentarze do wiadomości: Na zachodzie bez zmian.
Wyświetlaj:
orzeł / 2006-08-08 09:37 / Uznany Gracz Giełdowy (2474 postów)
odkupiłem pola
Kenobi / 2006-08-08 09:28 / Uznany malkontent giełdowy
Rpzumowanie Mundka jak i Samuraja jak najbardziej logiczne. Przeciwnicy nie mają żadnych argumentów (może poza akcjami) i ograniczją się do płytkiej krytyki. W maju to było dopiero pierwsze zderzenie niby niezatapialnego okrętu z górą lodową. Płyniemy dalej, orkiestra gra, pompy pracuja, większość jest uspakajana (szczególnie na dolnym pokładzie, zamknięci za kratami). Kapitan już rozmawiał z konstruktorem, wie co się dzieje, ale nie chce wzbudzać paniki. Niestety, w szalupach miejsc dla wszystkich nie starczy. Nawet jak rufa już będzie na górze będą tacy co będą biewgli pod górke zamiast skakać. A wracając do giełdy - czy stopy podniosą, czy nie, to nie zmieni zasadniczo obecnej sytuacji, która jak wszyscy widzą pogarsza się i za moment wszyscy sobie o tym przypomną. Liczenie na toże inflacja się obniży nie koniecznie musi się sprawdzić. Widać przecież co dzieje się z cenami ropy i in. surowców, co ogranicza wydatki konsumentów. Rosnące oprocentowanie, narastające problemy na rynku nieruchomości, ogromne deficyty, spadek wartości dolara, zapowiadane dalsze podwyżki stóp procentowych na świecie - to wszystko powoduje, że sytuacja nie sprzyja inwestycjom w akcje. Jak wszystko się uspokoi, nastąpią konieczne korekty i gospdarki wrócą do stanu pewnej równowagi Jak mówi B. Bernanke "moderate"), powstaną warunki do dalszych wzrostów. Uważam, że eewentualne odbicie spowoduje ucieczkę z rynku tych, którzy tego jeszcze nie zrobili (jak zwykle taką szansę stwarza drugi szczyt).
qwerty / 83.11.226.* / 2006-08-08 09:43
dość trafne spostrzezenia.Rynek jest przepompowany bez wzgledu na stopy itp rzeczy.I to ne Tylko u nas a;e wszedzie.Potrzeba jest globalnej redukcji i to nie 10-20% , lecz wiekszej.I na to sie zanosi juz od tegorocznej wiosny.Bylo kilka ostrzegawczych sygnalow-kto je zauwazyl tego bedzie mniej bolalo.Kto nie widzi- polegnie na tym polu.Pozdrawiam
zdenek / 2006-08-08 09:42 / Tysiącznik na forum
oj chyba masz dużo wolnej kaski
i tylko czekasz na spadki
czekaj a się doczekasz
future Rentier / 2006-08-08 09:36 / Bywalec forum
polecam wszystkim ksiazke (po angielsku tylko) "Dollar Crisis" Richard Duncan w ktorej mozna sie dowiedziec jaka choroba trawi USA i jak to sie ma w odniesieniu do rynkow finansowych i jakie sa scenariusze rozwoju sytuacji
gabrik / 2006-08-08 09:35 / portfel / Wierny Forumowicz
KENOBI ja mam jedną obawę fakt że FED tak naprawdę nie ma aż tak wielkiego znaczenia tak naprawdę(psychologiczne jednak spore) moja obawa polega na tym że jednak nasza gospodarka nie zwalnia jak amerykańska i w tym upatruję ryzyka (dla innych szansy) jednak wzrostów u nas.
Fakt jest też taki że odwrót od szczytu 3346 też nastąpił w chwili gdy większość nie widziała do tego powodu
Kenobi / 2006-08-08 10:04 / Uznany malkontent giełdowy
W 2000 roku też wszyscy myśleli, że może tylko rosnąć, a jak ktoś powiedział o internecie, to od ręki miał 100 mln. dol. na takie przedsięwzięcie, co z tego wynikło - dobrze wiemy. Japonia porawadząc wieloletnią walkę z deflacją (gorsza od inflacji, bo nie kupują, jutro będzie taniej, coś jak z akcjami jak spada) wpompowała 30 bln. jenów w rynek przy zerowych stopach, FED obniżył swoje do 1 %, EBC utrzymywał swoje przez długo czas na rekordowo niskim poziomie - to wszystko spowodowało przyspieszenie, aż za duże, co wymaga hamowania rozpędonego pociągu, żeby nie wypadł z torów. To już przeszłość i przy inwestowaniu trzeba oderwać się czasem na chwilę i spojrzeć na otoczenie. Nasza gospodarka ostatnio lekko przyspieszyła, ale nie działa w próżni, więc nie oprze się trendom panującym na świecie. Akcje zostały wypompowane przez spekulację i reklamy uprzednich zysków, co skusiło drobnych ciułaczy liczących w myślach krociowe zyski w sytuacji stałego spadku oprocentowania depozytów, rosnących prowizji itd. A co stanie się z tymi pieniędzmi jak zobaczą, że nie zarabiają tylko tracą, długo będą czekać? To jeszcze pogłębi spadki. Dlatego nie należy się emocjonować, ale z rozwagą podchodzić do inwestycji, bo w krótkich okresach zawsze będą różne ruchy, ale jak popłynie, to szybko.
jędrzej / 2006-08-08 10:31 / portfel / Uznany Leszcz giełdowy - III miejsce w Konkursie giełdowym
A co dzisiaj jest taką bańką jak wtedy internet. Pamiętam to dobrze i nie widzę prostych analogii (w maju można było mówić o surowcach, ale teraz?)
caabi / 2006-08-08 09:23 / Tysiącznik na forum
NIE ZAPESZAJĄC gdzie się nie spojrzy z rana to zielono, może dziś skromnie +3% na wig20 ???.
1. Futuresy Usa ZIELONE
2. Europa ZIELONA
3. BUX ZIELONY.
4. Nasz WIG Zielony
5. Ropa w górę
6. Złoty umacnia się.
7. Miedź - zapasy spadają narazie kurs raczej neutralnie ale handel się dopiero zacznie.
8. Japonia skonczyła na +2.10 %.

a negatywnych chyba narazie nie ma sygnałów, dziś chyba północ ostro.
tomeks / 2006-08-08 09:32 / Bywalec forum
Caabi, jest nas już dwóch, dla mnie też są to wskazówki na lądowanie w okolicach 3100, no moze ciut niżej.
Szkoda ,ze administrator strony nie zrobi nam frajdy i nie założy codziennej ankiety na na przewidywane poziomy WIG 20.A moze jednak zrobi?
Navigare / 80.55.129.* / 2006-08-08 09:33
no to jest nas trzech - jedziemy dzis na północ, czy sie to komus podoba czy nie! :)
caabi / 2006-08-08 09:25 / Tysiącznik na forum
a byłbym zapomniał o najważniejszym
9. KONKTAKRY W GÓRĘ choć LOP narazie nie za duży ok 33 tys. ( choć powoli rośnie )
orzeł / 2006-08-08 09:22 / Uznany Gracz Giełdowy (2474 postów)
krótka informacja taka ING z impetem wszedł w Qumaka:)
carlo / 2006-08-08 09:27 / Bywalec forum
no dokładnie, kto wchodzi w żabe na starcie ? :)
tomeks / 2006-08-08 09:20 / Bywalec forum
miedź stabilnie, za to ropa w górę. Ameryka boi się wysokich cen ropy bo to napędza inflację. To dodatkowy motyw dla Bena do nie podnoszenia stóp.Z drugiej strony amerykańskich inwestor uciekający ze słabnącej amerykańsjkiej giełdy musi się gdzieś podziać ze swoją kasą .ZAPRASZAMY PANOWIE DO NAS
mari / 2006-08-08 09:19 / Achi
ene due rabe fundusz połknął żabe :-)
Frog / 2006-08-08 09:16 / CMX, TFM, KPX, MAK - czekając na hossę
Wczoraj przeglądałem sobie wykresy cen akcji Spółek. Żona siedząca z tyłu zapytała: "O Jezu! Co tak bardzo rośnie?".
Uświadomiłem sobie wtedy jak bardzo napompowane w ostatnim roku zostały ceny akcji. Toż to jeden wielki balon. Dobre wyniki i gospodarka usprawiedliwiają wzrosty, nawet spore. Ale niektóre Spółki zwiększyły wartość kilkukrotnie! Czy sądzicie, że znajdzie się spora, znacząca grupa ludzi/instytucji chcąca je kupić po jeszcze wyższych cenach? Moim zdaniem nie. Wprawdzie w krótkim okresie można jeszcze zarobić na wzrostach, ale później to już moim zdaniem trzeba zejść do realnych poziomów. Mimo wszystko posiadaczom akcji szczerze życzę wzrostów.
caabi / 2006-08-08 09:19 / Tysiącznik na forum
na które spólki spojrzała żonka konkretniej, a może na coś innego spojrzała co akurat "urosło" hehehehe.
p.s. no spółki karkosik romana trochę puchną w oczach, ale to juz tradycja.
jasiu / 2006-08-08 09:10
Gdyby wszystkie fale Mundka miały potwierdzenia to Mundek byłby bogatym człowiekiem i wcale by tutaj nie pisał komentarzy.Trzeba pamiętac ,że czasem giełda idzie w trzecim kierunku i wcale to nie jest niemożliwe teraz,jak wszyscy wiedza jaki będzie scenariusz.
samuraj jack nielogo / 80.53.32.* / 2006-08-08 09:14
a jaki będzie scenariusz...?:)
jasi / 83.17.145.* / 2006-08-08 09:22
Jedni wróżą wzrosty,a drudzy spadki i to dość duże,A czy czy giełda nie może być bez wielkich zmian? W myśl A na zachodzie bez zmian.
gabrik / 2006-08-08 09:08 / portfel / Wierny Forumowicz
A jak tam na rynku miedzi?
gabrik / 2006-08-08 09:03 / portfel / Wierny Forumowicz
zwracam jedynie uwagę że długoterminowa średnia jest około 3060-3070.
wszystkim udanej sesji choć serce tym razem za misiami...
orzeł / 2006-08-08 09:03 / Uznany Gracz Giełdowy (2474 postów)
a ja witając Was porannie i będąc dziwnie spokojny o swoje stadko wciąż zadaję sobie pytanie co Państwo z tego macie że przewidujecie ? jak to się przekłada na wzrost wartości Waszego portfela!? nie jestem jakiś total materialny choć trochę materii mam w sobie (nawet 6 kg za dużo:) ale przecież chyba o to tu chodzi i tego wszystkim Wam dobrzy ludzie życzę szczerze !!!!!
hucku / 2006-08-08 09:21
Przewidywanie ma swoje uzasadnienia psychologiczne:
- przewidywanie życzeniowe - jest odpowiednikiem modlitwy lub mantry, która powtarzana odpowidnio długo i przez odpowiednio dużą ilość osób lubi się spełniać,
- przewidywanie analityczne - pozwala na przygotowanie się do obydwu ewentualności co daje miłe wrażenie bezpieczeństwa.
Oczywiście w którymś momencie następuje weryfikacja.
Są, co są odporni na wefyfikację bo wtedy gdy ona przychodzi oni zajmują się nowym przewidywaniem.
hucku / 2006-08-08 09:21
Przewidywanie ma swoje uzasadnienia psychologiczne:
- przewidywanie życzeniowe - jest odpowiednikiem modlitwy lub mantry, która powtarzana odpowidnio długo i przez odpowiednio dużą ilość osób lubi się spełniać,
- przewidywanie analityczne - pozwala na przygotowanie się do obydwu ewentualności co daje miłe wrażenie bezpieczeństwa.
Oczywiście w którymś momencie następuje weryfikacja.
Są, co są odporni na wefyfikację bo wtedy gdy ona przychodzi oni zajmują się nowym przewidywaniem.
Bonzaj / 2006-08-08 09:09 / portfel / elo, elo, 5, 2 i 0 :) (III miejsce w konkursie giełdowym!)
witam CIe Orzelku :) podoba mi sie Twoje podejscie, bo generalnie rzecz biorac mam bardzo podobne :) a coz takiego posiadasz w swojej zagrodce ciekawego ? ;> ;> ;>
orzeł / 2006-08-08 09:16 / Uznany Gracz Giełdowy (2474 postów)
ja prawie niezmiennie :) mosty warszawskie, hydrę,idm,wandzię,Zdzicha (z szacuneczku z dużej litery :) czyli 14 NFI), energopol,qumaka,stalprofil,tina,polnord,erga,
polnorda (wczoraj sprzedałem 1/4 dość wysoko dziś może taniej odkupię), arkęfrn i BMp (ale o nie to spokojny nie jestem - to taka czarna owca- dla równowagi dostarcza mi złych emocji :)
POZDRAWIAM
orzeł / 2006-08-08 09:18 / Uznany Gracz Giełdowy (2474 postów)
ZAPOMNIAŁBYM O HYDRZE KTÓRA DZIŚ SIĘ W NIEBO WYDRZE:)
orzeł / 2006-08-08 09:18 / Uznany Gracz Giełdowy (2474 postów)
ACH pisałem przecie (jeszcze się chyba nie obudziłem:)
zdenek / 2006-08-08 08:55 / Tysiącznik na forum
no i wyszło W może trochę koślawe ale wyraźnie je widać
x / 217.74.68.* / 2006-08-08 08:23
Moze ktos mnie oswieci o co chodzi z tymi bykami i misiami ? Serio nie wiem, a chce wiedziec...
guzikwac / 217.113.225.* / 2006-08-08 09:15
z angielskiego - bull market - hossa , bear market - bessa
Pozdrawiam
sj / 80.53.32.* / 2006-08-08 08:25
Byk symbol hossy; niedźwiedź, symbol bessy...:)
x / 217.74.68.* / 2006-08-08 09:08
Dzieki... jakos probowalem to korelowac z jastrzebiami i golebiami... ale niewiele z tego wychodzilo...

W sumie ciekawe czemu niedziwiedz jest od bessy... w rzeczywistosci, to znacznie bardziej zwawe i agresywne zwierze od byka.
Mundek / 195.85.227.* / 2006-08-08 08:11
Witam o poranku,

Wczorajsza sesja trochę mnie zaskoczyła. Szczerze mówiąc spodziewałem się nawet lekkich wzrostów (stąd wpis o pułapie 3060-3070), a tymczasem spadało i to do południa mocno. Rynek jest jednak dość słaby i nie należy wcale przeceniać wzrostów z 2950 na 3000. Ostatecznie skończyło się na -1,02%. Co to oznacza? Znajdujemy się po prostu między wskazanym pułapem na który składają się dwukrotne proporcje 0,382 i szczyt z 12 lipca, a pułapem na który składa się 0,382 całego wzrostu od połowy czerwca (2941) oraz szczyt ustanowiony w połowie majowo-czerwcowych spadków (2934). Uważam, że będziemy zmierzać, a następnie przebijemy te niższe poziomy. Dziś jednak może być równie dziwnie jak wczoraj i to może w drugą stronę. Nie odważę się prognozować.

Odpowiedź z USA także nie nadeszła. Tam także panuje niepewność. Przez cały dzień były wahania z tendencją ujemną, ale nie dramatyczną. Giełda czeka na Bena. W mojej opinii to zagadnienie jest przesadnie traktowane, a wręcz mitologizowane, choć oczywiście w tym tygodniu kluczowe. A tak w ogóle samo w sobie jest nieco nielogiczne. No bo inwestorzy cieszą się że gospodarka zwalnia, bo to oznacza koniec podwyżek stóp. Ciekawe kiedy przyjdzie refleksja mówiąca o tym, że spowolnienie oznacza gorsze miko i makrootoczenie firm, a na giełdzie wyceniamy ich wartość, a skoro generują / generować będą mniejsze zyski, to.... No właśnie... No ale – powie ktoś – Japonia dziś wzrosła. No tak – zauważy inny – ale wczoraj spadła. Takie w sumie niewiadomoco :)

Obiecałem parę słów o fali C. Zanim jednak o niej przypomnę charakterystykę jej poprzedniczek.

„Podczas fal A inwestorzy i specjaliści przekonani są na ogół, że jest to jedynie głębsza korekta przed kolejną falą wzrostów .Ludzi kupują masowo akcje pomimo bardzo poważnych sygnałów technicznych załamania rynku. Fala A zapowiada charakter następującej po niej fali B. Pięciofalowa struktura poprzedza na ogół falę B w postaci zygzaka, natomiast trzyfalowa zapowiada korektę płaską lub trójkąt”

„Fala B to pułapka. Jest to raj dla spekulantów i zguba dla żółtodziobów. Dominują w niej posiadacze niepełnych pakietów akcji lub trwający w tępym samozadowoleniu inwestorzy instytucjonalni (bądź obie grupy naraz). Fala ta często obejmuje tylko niewielką część papierów, nie zyskuje potwierdzenie przez środki pomocnicze [np. wolumen], rzadko bywa silna technicznie i niemal zawsze skazana jest na całkowite zniesienie przez falę C. Jeśli analityk mówi sobie, ze „coś niedobrego dzieje się z tym rynkiem” to prawdopodobnie ma do czynienia z falą B”

Zatem co to jest fala C? „Spadkowe fale C są zazwyczaj bardzo destruktywne. Są to fale trzecie [najmocniejsze] i zazwyczaj mają charakter owych fal. Trzymanie gotówki jest wówczas praktycznie jedynym sposobem uchronienia się przed stratami. Pryskają złudzenia powstałe podczas kształtowania się fal A i B i zaczyna panować strach. Fale C są bezwzględne i szerokie”..... Krótko i treściwie. Bo tak naprawdę nie ma tu złudzeń.

Czy mamy falę C? Raczej tak. Myślę, że jedziemy w dół Szanowni Państwo. Zapomnijcie na jakiś czas o szczytach. Jeśli rynek - o co go podejrzewam - kreśli falę płaską, to spadniemy według wszelkich prawideł teorii fal co najmniej do poprzedniego dna czyli około 2500. Fala może się jednak rozszerzyć i wtedy możemy zawitać nawet na 2100, no więc niejako krakowskim targiem 2300 :) No ale takich założeń na razie nie czyńmy, bo trzeba analizować rozwój sytuacji. Nie wyciągajmy także pochopnych wniosków z najbliższych 2-3 sesji. Ta walka ma dalszy horyzont....

Czas pokaże czy się mylę, czy nie. Wiadomo - rynek wie swoje :)

Pozdrawiam - Mundek

PS. Treść mych wypowiedzi jest tylko i wyłącznie wyrazem moich osobistych poglądów i nie stanowi "rekomendacji" w rozumieniu stosownych przepisów :))))))))
jędrzej / 2006-08-08 10:35 / portfel / Uznany Leszcz giełdowy - III miejsce w Konkursie giełdowym
Pokaż choć jeden przykład takiego układu w historii W20
Mundek / 195.85.227.* / 2006-08-08 10:57
samuraj podał przykład 1998, a ja żeby daleko nie sięgać zachęcam do obejrzenia okresy styczeń-luty tego roku. 2 szczyty i 2 dołki - w tym drugi poniżej pierwszego. Sytuacja nieco inna, bo na mniejszą skalę i do tego z bazą wewnątrz. Fala płaska jednak zachowana.
Navigare / 80.55.129.* / 2006-08-08 09:31
Mundek, a co teoria fal mówi na temat zachowan rynku w końtekscie:cen miedzi ( bo u nas indeksy uzalezniaja sie od notowan jednej spółki, sic! ) a także konfliktów na bliskim wschodzie, cen ropy naftowej, olimpiady w chinach, podwyzek stóp procentowych i wielu wielu innych nieprzewidywalnych w danym momencie czynników? :))
Mundek / 195.85.227.* / 2006-08-08 11:02
mógłbyć dodać jeszcze wiele innych czynników, które na rynek wpływają. To jest po prostu otoczenie rynku, a rynek reaguje. Teoria fal opiera się na przewidywaniu przyszłych ruchów w oparciu o ruchy które już nastąpiły - ich zasięg i czas. A ruchy rynku oddają emocje. Jedni temu wierzą inni nie. Każdy sam sobie najlepszym doradcą :)
Navigare / 80.55.129.* / 2006-08-08 09:32
oops w "kontekscie" mialo być :)
caabi / 2006-08-08 08:54 / Tysiącznik na forum
Mundek cenię cię za Analizę AT ale nie zgadzam się co do twojej prognozy fali spadkowej. choć swojej teorii nie opieram na żadnej analizie a jedynie na własnym szerokim spojrzeniu na rynki światowe poprostu myślę iż taka zwalka jak majowa już się nie powtórzy a napewno nie w okresie NIE wakacyjnym. Jeśli już oceniać rynek historycznie i na AT to bardziej za prawdopodobne sugeruję następną zwałkę za 6 lat, podobnie jak to już mialo 1994, 2000 i 2006. ale to tylko moja opinia, taka poranna.
caabi / 2006-08-08 09:00 / Tysiącznik na forum
Mundek, polecam trochę lżejszą lekturę ( bo pewnie zgłębiasz książki jakiś fanatyków od AT) giełda wolność pieniądze, tam jest ogólnie o giełdzie o falach i definicjach spadków i wzrostów wg różnych ludzi Warren Buffet i inni.przykładów wiele. miła lektura i trochę jednak potrafi człowieka oddalić od samych wykresów i wywołać inne zapatrywanie się na rynek, jako na całość a tą całością są inwestorzy którzy w rynek pakują kasę,.
samuraj jack nielogo / 80.53.32.* / 2006-08-08 08:58
to, co było w maju/czerwcu to nie była zwałka, ot taka, niezbyt duża korekta, jakie co pół roku, rok się pojawiają; nic wielkiego.
Nie można w żadnym wypadku - myśląc o tym, że juz koniec spadków - odnosić tego do bessy z 1994 i 2000
Navigare / 80.55.129.* / 2006-08-08 09:26
oj samuraj, cos za bardzo szafujesz słowami: a kiedyz to cos takiego jak majowa zwałka mialo ostatnio miejsce? niezbyt duza korekta? Co pół roku, rok? Proponuje rzucic okiem na historyczne wykresy, bo moim zdaniem dawno juz takiej zwałki nie było ( z naciskiem na "dawno") :))
samuraj jack nielogo / 80.53.32.* / 2006-08-08 09:52
IVQ 2003 - z ok. 1700 na 1420 - spadek o 17 proc.
IIQ 2004 - z ok. 1880 na 1620 - spadek o 14 proc.
I poł 2005 - z ok.2120 na 1820 - spadek o 14 proc.
II poł 2005 - z ok. 2580 na 2300 - spadek o 11 proc.

Spadek z maja/czerwca z 3350 do 2520 o ok. 25 proc.
Był on większy od poprzednich, ale i dynamika wzostu była silniejsza niż wcześniej
samuraj jack nielogo / 80.53.32.* / 2006-08-08 08:33
Pozwolę sobie podtrzymać opinię z maja/czerwca.
WIG20 dojdzie do rejonu poniżej 2100 lub spadnie o 40 proc. od nowego szczyt, jeżeli przebije 3350.
Dlaczego akurat ten poziom? Kiedyś ktoś na forum zwrócił uwagę na korektę z 1998 roku. Patrząc na dotychczasową historię obecnej korekty (relacje procentowe wzrostów i spadków) mamy przed sobą perspektywę 2100.
Oczywiście, o ile to nie jest bessa...
Cansas_praca / 83.18.13.* / 2006-08-08 08:18
No to teraz niech ktos z drugiej strony barykady rownie kwieciscie opisze jak to ben nie podnosi stop i lecimy na 4000.
Tak dla rownowagi. :]
samuraj jack nielogo / 80.53.32.* / 2006-08-08 08:24
"Czar {Bena}, stanowiący pozornie oznakę zwycięstwa, może okazać się narzędziem zguby..."
Większość, zwłaszcza mniejszych graczy wpadnie w pułapkę hossy. W najlepszym przypadku wzrost do gabrik`owych 3600 na WIG20 i zjazd w dół, tam gdzie powinien.
"Albowiem nic nie jest takie, jak się wydaje..."
szaja / 81.190.179.* / 2006-08-08 08:16
mundek ja cie nie slucham bo napewno straciles na zjazdch i znowu chcesz zeby szlo w dol
samuraj jack nielogo / 80.53.32.* / 2006-08-08 08:10
Byki i niedźwiedzie na dwóch przeciwległych wzgórzach przedzielonych doliną ustawiają szyki. Zdają sobie jednak sprawę, że nawet najlepsze przygotowanie do bitwy może być niewystarczające do zwycięstwa.
Oto bowiem nadciąga Wielki Mag, Ben B. Żołnierze obu armii wierzą, że opowie się po ich stronie. Wojownicy jednej z armii na pewno się mylą.
Jednak na ich czele stoją wytrawni dowódcy, którzy oparłszy dłonie na rękojeściach mieczy... boją się. Boją się, że źle mogą odczytać działania Wielkiego Maga.
Zwykłym żołnierzom jednej z armii może się wydawać, że rzuciwszy zaklęcie Ben im sprzyja. O naiwni żołnierze... Jak pokrętny może być czar Bena, wiedzą tylko dowódcy.
Czar, stanowiący pozornie oznakę zwycięstwa, może okazać się narzędziem zguby...
Albowiem nic nie jest takie, jak się wydaje...
Mundek / 195.85.227.* / 2006-08-08 08:12
dobre :))))
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy