Ciągle zatrważająco duża jest liczba utonięć
jak podkreślają woprowcy - ponad 50 % ofiar przed wejściem do wody spożywało alkohol.
No więc właśnie. To nasza narodowa specjalność, i tak samo zatrważająca jest liczba wypadków na budowach, drogach, przemocy w rodzinie itp.
Zatem to nie polska woda jest groźna, ale polska wódka.