Ewiak Ryszard
/ 78.8.155.* / 2012-07-25 12:22
To prawda, że europejscy politycy nie poradzą sobie z kryzysem. Ja tą wiarę straciłem już dawno. Poważnie traktuję Biblię i jej proroctwa. Jedno z nich zapowiada powrót występującej w roli "króla północy" - Rosji (Daniela 11:29a). Powrót Rosji w tym kontekście oznacza finansowe i geopolityczne trzęsienie ziemi, rozpad nie tylko strefy euro, lecz także UE i NATO. Końcowym rezultatem będzie powrót wojennych baz rosyjskich do wielu krajów dawnego bloku wschodniego. To będzie już ostatni znak przed nadchodzącą globalną wojną jądrową (Daniela 11:29b,30a; Liczb 24:23,24; Mateusza 24:7: Objawienie 6:4). Wczoraj znajomy zapytał mnie, kiedy opuszczę Wrocław? Odpowiedziałem, że uczynię to, gdy Rosjanie wkroczą jeszcze raz do Gruzji. Nie wiem, ile czasu upłynie do momentu, gdy Zachód odpali rakiety z głowicami jądrowymi. Nie będę czekał aż zawyją syreny alarmowe. Wtedy będzie za późno na ratunek. To nie będzie koniec świata. To będzie "początek bólów porodowych" (Mateusza 24:8).