podatnik
/ 2009-02-13 15:49
/
Bywalec forum
Ci co tak strasznie sie podniecają tą złodziejską prywatyzacją , niech się zastanowią ile ukradły z państwowej czyli naszej kasy te ciągle państwowe molochy w formie dotacji , restrukturyzacji długów, umażanych podatków , odłużęń - to są dopiero kwoty przy których te niby stracone przez budżet pieniądze bo za tanio sprzedano to kropelka w morzu.
Trudno bedzie jednak sprzedać co kolwiek ograniczając sie do polskiego rynku , bo zgodnie z prawem każdy może startować z ofertą zakupu , a zdrugiej strony w tym kryzysie chętnych zbyt wielu będzie.
Ja radzę Panu ministrowi żeby dobrze to przemyślał , bo dzisiaj oczekują od niego aby sprzedał i zasilił kasę budżetu bo potzrebne pieniądze dla lekarzy , pielęgniarek , górników ,a za 10 lat potawią go przed trybunałem,że za tanio sprzedał bo nikt nie bedzie pamiętał że był kryzys i niewielu chetnych do kupowania. Przecież już to ćwiczyliśmy. Dziasiaj sie wrzeszczy o złodziejskiej prywatyzacj , a nikt nie pamięta że potzreba była kasa dla państwowych molochów ,które robiły najazd na Warszawę. Dziasiaj wszyscy wiedzą ,że za tanio ale wtedy kto to mógł wiedzieć. Wiele sprzedaży było pod presją w sytuacji gdy nie bardzo byli chetni.
Ja wiem jedno ,że ci co kupili płacili podatki od nieruchomości , gruntowe od wynagrodzeń , a Państwowych w tym czasie wiecznie oddłużano bo często nawet ZUS-u nie płacili i kasy chorych ale pracownicy mieli świadczenia. Jak prywatny nie płacił to tracił świadczenia. Jakoś o tym nikt nie wie albo nie chce wiedzieć bo najłatwiej nieudacznikom krzyczeć łapać złodzieja i nic nie robić i czekać na manne z nieba bo od roboty i myslenia są inni. No i oczywiście już nie ma na kogo głosować.