Może się takie systemy pisze, ale są to najwyżej portale internetowe. Przykro mi, ale Java oferuje po skompilowaniu coś co jest czymś pośrednim między kodem maszynowym a kodem do interpretacji (jak w BASIC-u, można go oczywiście kompilować do kodu maszynowego, ale przecież to spowalnia i tak napiety czas programu). Stąd też żaden szanujący się szef szanującej się firmy nie zatrudni ,,informatyka", który mówi, że pisze poważne programy nuemryczne w Javie lub aplikacje biznesowe obsługujące miliony transakcji na sekundę. Po pierwsze łindowłs jest mało stabilny, po drugie skalowalność i przenoszalność nie mają nic wspólnego z optymalnością i bezpieczeństwem systemów krytycznych, a jedynie może systemów portali internetowych, ale pewnie też nie do końca. Wiesz, bałbym się, gdybym był informatykiem pisać program w Javie pod maszynę wieloprocesorową siedząc za biurkiem swojego PC-ta. W ciągu paru dni mógłbyś wkurzyć paru dziennikarzy pism komputerowych, którzy zrobiliby ci taką ,,renomę" za powolność ściągania zaledwie 10 000 zdjęć na sekundęmających zaledwie 1 MB w jpg, że plajta byłaby pewna. Zatem Money.pl chyba nie popełnił tego błędu i protokoły transmisji danych ma napisane jak nie w assemblerze to może w C lub Forcie, w przeciwnym razie portal może kiedyś paść, tak jak padła GPW w Warszawie. Pewnie mieli taką dużą skalowalną aplikację w Javie.
P.S. XML i HTML to owszem nie języki programowania, ale języki znaczników hipertekstowych i ,,jest językiem zestandaryzowanym w sensie definicji typu dokumentu opisanej za pomocą standartowego uogólnionego języka znaczników (SGML)" (cytat ze ,,Słownika terminów komputerowych, wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 1999, ISBN 83-7255-000-X, jest to przedruk z amerykańskiego oryginału). Zatem w tym sensie można pod nim pisać strony internetowe.