needle
/ 2012-01-26 14:34
/
Bez rangi
Ja to nie jestem takim człowiekiem, abymm się czepiał byle czego
Nie czepiam się też nagminnie, ale w wyjątkowych sytuacjach,..., albo komicznych :-)
Piszemy sobie o ekonomii w założonym kilka lat wstecz portfelu w gronie miłych ludzi, z których kazdy coś wie a i doszedł do czegoś poza giełdą...tzw doświadczenie życiowe
My także się mylimy..., kazdy z nas, no ale raczej nie aż tak!!
Trudno mi sie odnieśc do wszystkich poruszonych w artykule spraw, ale wszyscy widzimy jak nietrafna była to diagnoza,; szczególnie, że nie pisana o 3 czy 5 czy nawet 7 rano, ale o 10:26...
...no chyba, że pisana była 2 dni temy, a tylko dziś wklejona z drobnymi korektami. Sam nie wiem.
Nie wiem także czy to prawda co podają sondaże, że kobiety są lepszymi inwestorami niż mężczyźni, ale jakoś nikt nie wspomina o kobiecie, która doszła do miliardów wyłącznie z giełdy, a nie powiedzmy ze spadku. Wiem natomiast, że wceśniej czytaliśmy tu (kto chciał) komentarze innej analityczki p. Katarzyny Siwek
p. Kasia napisała kiedyś komentarz [tez koło 10], ze N I C się tego dnia nie wydarzy...
i żeczywiście nie było jakichś zawirowań na świecie, ani katastrof, ale indeks W 20 wzrósł o U W A G A 4,7 %
a to nnaprawde nieczęsto sie zdarza, sami wiecie
Od tamtej pory już ta opani nie pisuje a przynajmniej ja nie zauważyłem tego, no chyba, że się przefarbowała ii wyszła za mąż ... i znów czytamy nietrafioną prognozę.
Cóż , wszystko może się zdażyć, ja nie przesądzam kierunku, ale jak ktoś sam, dobrowolnie sie wystawia na strzał niech się nie dziwi, że robią z niego strzelniczą tarczę
Co się pośmialiśmy to nasze, dla zdrowia;-)
A teraz inwestorów i analityków pozdrawiam, ale tych pierwszych nieco cieplej...w końcu dzieki NIM czyli NAM jest o czym pisać
pozdro
IGła