Remington
/ 195.189.78.* / 2015-10-13 20:00
Ale ten materiał to banał. Ja tam też zostałem nagrany i na żaden mandat się nie zgodziłem. Kazałem im pokazać czy ta niby kamerka ma atest i dopiero możemy rozmawiać. Policaj klamę zwiesił i nie bardzo wiedział jak bronić swoich racji. No chwilunia, skoro fotoradary muszą mieć atesty, to kamerki chyba też, w końcu żyjemy w państwie prawa. Nie dajcie się. Ostateczny wynik taki, że sprawa trafiła do kosza a kapuś dziwnym trafem stracił cztery opony. No i to jest informacja dla kapusiów (a nikt ich nie lubi).: W tym państwie prawa, w przypadku gdy ktoś kogoś nagrał, to żeby została uruchomiona procedura, to w trakcie całego postepowania. poszkodowany (nagrany), uzyskuje pełne informacje o osobie która go nagrała to jest imie nazwisko, nr auta,oraz adres kapusia. SORRY kapusie ale takie mamy prawo, a potem się dziwią,że im szyby w domu wyleciały, albo powietrze z kół zeszło. Drżyjcie kapusie.