n289
/ 195.242.68.* / 2015-12-17 20:49
A co mnie tak naprawdę obchodzi, ile kto zarabia. Ja patrzę na siebie i dobrze mi z tym. Zarabiam uczciwie i nikomu nie zazdroszczę. A jak w pewnym momencie uznałam, że moje zarobki mnie nie satysfakcjonują, zrobiłam kolejne studia (w wieku 40 lat!) i pracuję w innym miejscu na umowę-zlecenia. I teraz jestem zadowolona. I uważam, że my, jako naród BARDZO zawistny, dla własnego spokoju powinniśmy przestać interesować się czyimiś zarobkami - jeśli ktoś zarabia uczciwie-chwała mu za to, jeśli nie-jego sumienie - co mi do tego!