Ciekawski II
/ 83.21.191.* / 2007-12-01 12:53
Żaden z tych "karierowiczów" nie dorównuje naszemu rodzimemu tumanowi. Oni wszyscy kończyli jakieś szkoły, lub z nich rezygnowali, dla zajęcia się jakąś pasją. Nasz naczelny tuman. który skończył Szkołę Przysposobienia Rolniczego, przyjmującą kandydatów - nawet na podbudowie 3 klas szkoły podstawowej, nigdy niczego nie przerywał bo nic nie zaczynał, ale zobaczcie jak wysoko zaszedł jedynie na donoszeniu i to wcale nie ciążę chodzi, która jest w pewnym stopniu utrudnieniem, ale i dumą. On po prostu donosił to czego donosić nie powinien, a w nagrodę, zaproponowano mu kierownictwo, z którego swoją chytrością, w prześcigając swoich mocodawców, został pierwszym z pierwszych. Otumanił, swoją głupotą, połowę świata, który uhonorował go, jak tylko mógł.
A wy dajecie jakieś słabiutkie przykłady, że nie warto zajmować się nauką. TO ON, TEN NASZ, JEST DOWODEM,
ZE MIEDZY DURNIAMI TYLKO TĘPOTA PROCENTUJE.
Jak mógł, taki dureń, oszukać tak wielkie społeczeństwo?
oto jest pytanie!