Najbogatszy poseł ma już dość polityki
Money.pl
/ 2013-01-02 13:52
robi_R
/ 82.177.46.* / 2013-01-08 10:00
W tym kraju gdzie w głowach ludzi dalej tkwi głęboko zakorzeniony socjalizm, każdy co ma troche pieniędzy, każdy któremu się udało będzie traktowany jak przestępca. Wystarczy kupić lepszy samochód niz mają inni, a już ludzie patrzą podejrzanym wzrokiem. Taka jest ta nasza socjalistyczna ojczyzna.
marek375
/ 100.2.89.* / 2013-01-03 14:19
nie wiem co tu myśleć, ale decyzję szanuję. Powodzenia w biznesie.
może dlatego że jest najbogatszym posłem? czasem mam wrażenie, że własnie na tym polega głowny cel przedostania się do polityki
qwed1we1we
/ 83.12.121.* / 2013-01-02 13:52
po przełomie w 1989 roku przejął od państwa Ciechanowskie Zakłady Drobiarskie. - Zebraliśmy się w kilku kolegów, także działaczy z solidarnościowej opozycji. Zdecydowaliśmy się wziąć udział w prywatyzacji zakładów drobiarskich w Ciechanowie, które w tym czasie praktycznie upadały
pytanie kto wtedy był dyrektorem tych zakładów i czy wszedł do kierownictwa nowej firmy. Byc może przy tej prywatyzacji było wszystko OK ale najczęsciej było tak ze dotychczasowy politruk doprowadzał do upadku swoja firme a następnie za bezcen kupował już ją jako kapitalista pełną gębą. Jakos nie przypominam sobie zeby w 89 ludzie masowo przestali jeśc kurczaki- skad więc upadek zakładów drobiarskich?
TAGownik
/ 89.68.252.* / 2013-01-06 17:24
Akurat ten facet jest żadkim wyjątkiem. Kupił zakład na którego nie było chętnych i zgodnie z liniją Balcerowicza miał zniknąć. Zastanawiam się tylko po co gość, który był już dobrze ustawiony poszedł do polityki? Może amerykański mit przekazany przez ciotkę skłonił go do zostania prezydentem :)