Czasem się zastanawiam po co jest PIP,w moim zakładzie ponad 60% pracowników pracuje na czarno inspekcja była i nic nie zrobiła po za karą, mandatem 5 tyś zł,gościu zatrudniający śmieje się z tej kary i dalej zatrudnia na czarno,ręce opadają na taka bezsilność.

Przeprasza, że pytam, ale ile idzie dotacji budżetowych na funkcjonowanie kościołów. Wg szacunków sprzed dobrych kilku lat "oszacowanych" przez tygodnik "Polityka", to 1,5% budżetu, czyli więcej niż 5 mld zł, w tym na religię w szkołach 1,5 mld zł. Reszta na utrzymanie ordynariatów, na ulgi od nieruchomości, celne, podatków na ZUS, dotacje do szkół religijnych, ochronek itd. Poza tym sprzedawanie działek po bardzo okazyjnych cenach, odszkodowania za zajęte w stanie wyższej konieczności po wojnie na cele społeczne opuszczone przez kościół budynki na szkoły, szpitale, by służyły ludziom, którzy je wybudowali. Są to trudne szacunki tych dotacji, bo w budżecie nie można się doszukać pozycji finansowania kościołów do sprawowania ich działalności, bo Konstytucja RP nie dopuszcza takowych.

Rocznie na pracę Sejmu, Senatu, premiera i prezydenta wydajemy 800 milionów złotych

CHYBA POWINNO BYC MILIARDOW

Najgłupszym (kolesiowym) urzędem jest UKE (Urząd Kontroli Energetyki). Tam CBA chyba jeszcze nie było.

Jak można porównywać budżet na funkcjonowanie np. sejmu z budżetem na emerytury?
Niech porówna pan redaktor budżet na funkcjonowanie sejmu z budżetem na funkcjonowanie ZUS, przy czym należy uwzględnić np zatrudnienie, to coś to powie.

Tytuł tego artykuł powinien brzmieć inaczej a treść ta sama. Czyżby była to tak zwana poprawność dziennikarska?

Pewnie co najmniej połowa zatrudnionych, a nawet więcej, w powyższych instytucjach, to są rodziny postkomunistów i PSL.