jj68
/ 83.3.247.* / 2015-09-12 18:57
Ten Pan stracił kontakt z rzeczywistością. Nie dalej jak kilka dni temu Rada Rodziców, której jestem członkiem, zatwierdzała osobę pracownika ochrony szkoły. Pracownika zatrudnia znana firma ogólnopolska, która wygrała przetarg w tym zakresie. Na pytanie członków Rady "ile ten człowiek zarobi na rękę, przedstawiciel firmy ochroniarskiej odpowiada "prawie pięć złotych". Jak jest zatrudniony? - odpowiada "na umowie zlecenia". Dlaczego tak mało? - odpowiada "w innych miejscach płacimy po 3,5zł za godz". W dniu dzisiejszym zapytałem młodego człowieka pracującego w tzw. Agencji Pracy Tymczasowej (dzisiaj norma w hipermarketach) "ile Pan zarabia" - odpowiada "6 zł brutto", czy jest to umowa zlecenia - "TAK".
Kogo ten Pan bada? Może nie schodzi poniżej stanowiska Prezesa Banku.