zauważyłem, że coraz więcej osób próbuje zastosować do giełdy logikę, błąd - ja kilka miesięcy temu kupiłem dwa lewarowane certyfikaty na firmy samochodowe, postąpiłem logicznie, ten long na firmę, która według mnie miała mieć wspaniałe wyniki, i short na tą, która wyniki miała mieć odwrotne, wszystko logiczne i wszystko się zgadazało, tyle, że kurs tej pierwszej po ogłoszeniu wyników spadł z siłą wodospadu (wszyscy spodziewali się dobrych wyników), zaś ta druga po ogłoszeniu wyników katastrofalnych, urządziła konferencję prasową i ogłosiła program naprawczy, kurs poszybował - straciłem kupę forsy
naprawdę bardziej ufam wykresom, choć spora dawka fundamentów do wykresów nie zaszkodzi, a na razie to BILLITON, w Sydney + 3%, czyli klub łatwych choć niewielkich zarobków na kGHM powinien coś zyskać

"Co druga osoba zaciągająca kredyt hipoteczny przeznacza na comiesięczne rachunki i spłaty rat ponad połowę dochodów. Większość nie ma też oszczędności i w razie utraty pracy straciłaby płynność w ciągu kilku miesięcy " - szacuje sieć doradców AZ Finanse.

Amerykańska powtórka po polsku?