Lekki wykop ale co mi tam. To właśnie związki zawodowe, kredyty od Unii i socjalistyczni władcy są źródłem problemów. Bycie pracodawcą w Hiszpanii jest jeszcze gorsze niż w Polsce, a to z powodu durnych socjalistycznych systemów jak np.: system negocjowania płac (państwo ustala płace w danych sektorach, a nie przedsiębiorcy!!!!!!!! W Hiszpanii zaledwie 10% pracodawców ustala płace pracowników jak chce!). Związki zawodowe natomiast walczą o to, aby nie można było zwalniać pracowników - przez to, że nie można ich zwalniać to nie można ich też zatrudniać - pracodawca nie chce ryzykować (patrz: "ochronka" w Polsce jak źródło braku pracy dla ludzi po 40-stce). Jak żyć? Nielegalnie...