szposzczegawczy
/ 83.18.4.* / 2007-04-18 12:56
Kaczyzm w czystej postaci - wszystkiemu winni są ci, czy inni przodkowie. Za rozpętanie WWII nie obarczałbym odpowiedzianością Niemców jako takich, lecz raczej "grupę trzymającą władzę" w USA i ich interesy. Do tej grupy zaliczyłbym rodziny Harrimanów, Bushów, Rockefellerów, Fordów, Levittów (nie wiem czy nie przekręciłem), Taftów no i przede wszystkim Rottshieldów.
Kilka faktów "dających do myślenia":
- Prescot Bush (dziadek obecnego prezydenta USA) miał ksywę "bankier nazistów", na któą w pełni zasłużył finansując w latach 30-tych poczynanianazistów przy pomocy Union Bank, którego był właścicielem. Zamknięcie tego banku w roku 1943 przez Edgara Hoovera było prawdopodobnie główną przyczyną odwrócenia sytuacji w Europie na niekorzystną dla Niemców, gdyż badając przebieg WWII zauważyć można, że pro-faszystowskie nastawienie zdradzały prawie wszystkie rodziny królewskie, jak rónież większość rządó, oficjalnie prowadzących wojnę z III Rzeszą
- we wrześniu 1939 r. stal na niemieckich pojazdach pancernych podczas inwazji na Polskę pochodziła z firmy Busha i Harrimana, podobnie jak paliwo w radzieckich pojazdach
- zarówno Stalin i Hitler byli spokrewnieni - w 1/4 płynęła w nich krew najbardziej wpływowej rodziny USA (będącej właścicielem banku Federal Bank of Reserves)