drewno
/ 188.33.232.* / 2011-09-03 13:59
poszedł z córkami na zakupy i co? Zestresował je i wystawił się na pośmiewisko. Fakt, że nie po raz pierwszy, ale mógł im tego darować, bo po co one się miały denerwować zgrają fotoreporterów? Już mógł zostać przy przekrzykiwaniu się medialnym z innymi. Poza tym on w ogóle jakiś dziwny jest, bo mógł iść na kiermasz szkolny żeby zakupić taniej wszystkie podręczniki, to musiał iść do jednej z droższych księgarni? Przecież tak krzyczy że on będzie lepiej gospodarował krajem, a domowym budżetem kiepsko rządzi.