tak jak to zrobil kiedy Wegrzy zadali pomocy od UE. Tusk to taki maly cyngiel Merkelowej do rozbijania jednosci Europy srodkowej aby Niemcom bylo latwiej nas eksploatowac. Mi sie wydawalo ze w naszym interesie jest storpedowac jakiekolwiek ustalenia w sprawie klimatu, tym bardziej ze poza Europa na swiecie nikt za bardzo nie jest zainteresowany dodatkowym podatkiem. A skonczy sie na tym ze beda to suma sumarum doplaty biedniejszej czesci UE na rzecz bogatszych europejczykow. Niech maly pilkartzyk sie za nic nie zabiera bo efekty beda gorsze niz byly przedtem, tzn zabrac malpie brzytwe.
A jednosc nowych czlonkow UE bylaby bardzo pomocna przy wywieraniu nacisku na Niemcow i reszte aby poprawic nasze polozenie w tym eurosojuzie