monia123
/ 178.36.225.* / 2012-02-21 18:09
Na antydepresantach korzystają tylko jedni - a mianowicie koncerny, które je produkują. Najlepiej w rajach podatkowych. U nas taka śmierć przechodzi niepostrzeżenie. Atak serca. Kto się będzie zastanawiał. Czy ktoś będzie tą diagnozę sprawdzał? A te wszystkie manie wywołane przez antydepresanty. A te zespoły serotoninowe. Czy one u nas są w ogóle diagnozowane? Powstaje jakiś stwór, który będzie "pomagał" ludziom z powiatu tatrzańskiego. To ochrona przed Halnym, który powoduje nasilenie aktów samobójczych. Już nawet wiedzą, czym będą tych ludzi wspomagać. Oczywiście antydepresantami. Czy wiedzą dlaczego Halny wyzwala akty samobójcze? Oczywiście, że nie. Dlaczego uważają, że to właśnie serotonina ich uzdrowi? Polecam wgłębić się w zmiany jonizacji powietrza, które zachodzą, i kiedy zachodzą przed przyjściem Halnego. I co one powodują. Czy to przypadkiem nie trzeba wspomagać tych ludzi zmniejszeniem poziomu serotoniny z uwagi na fakt, że przy tej wysokiej, dodatniej jonizacji, jaka powstaje przed przyjściem wichrów nie działają enzymy degradujące serotoninę. Pewien profesor, Żyd, wiedział o tym już w 19 wieku ubiegłego tysiąclecia.