Forum Forum finansoweInne

Nasze czy moje? Wszystko o intercyzie

Nasze czy moje? Wszystko o intercyzie

Money.pl / 2006-01-19 19:23
Komentarze do wiadomości: Nasze czy moje? Wszystko o intercyzie.
Wyświetlaj:
Gosia81 / 31.178.167.* / 2019-03-23 10:01
Bardzo ciekawy temat. Ja także sporządzałam z mężem intercyzę w kancelarii www.notariuszursynow.waw.pl. On posiada swoją firmę, a ja kilka nieruchomości. Wydaje mi się, że jest to rozsądne rozwiązanie pomimo pełnego zaufania do partnera.
mart12 / 46.77.124.* / 2015-09-26 20:42
Mam pytanie czy po ślubie moje długi przejdą na mojego partnera?
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
falafell / 77.114.34.* / 2015-03-04 13:38
witam, chcę zawrzeć intercyzę, rozmawiałem już z notariuszem w tej sprawie, mam zaprzyjaźnionego notariusza Tarkowskiego we Wrocławiu, pytanie jak przekonać żonę? Mam spory majątek rodzinny i rodzina na mnie naciska żeby była intercyza. Czy ktoś jest w podobnej sytuacji?
powodzenia / 79.234.197.* / 2018-10-06 20:04
Majątek sprzed małżeństwa nie jest dzielony. Darowizny i spadki też należą tylko do osób w nich wyszczególnionych. Zresztą idź z umową darowizny auta na ciebie do urzędu komunikacji i zapytaj czy możesz zarejestrować żonę jako współwłaściciela.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
grażyna51 / 212.91.16.* / 2014-12-17 09:46
Chciałam się zapytać czy jak mąż ma ziemię która stoi wyłacznie na niego i mamy intercyzę to ja muszę płacić krus czy mogę się zarejestrować w urzędzie pracy i otrzymywać zasiłek
wiwan / 2014-12-17 10:59
Jeśli nie podlega Pani ub. KRUS z tyt. bycia małżonką rolnika (praca w jego gospodarstwie o lub w gospodarstwie domowym z nim związanym) lub podlega Pani, ale gospodarstwo to nie przekracza 2 ha przeliczeniowych- można uzyskać status bezrobotnej ( o ile inne kwestie nierolnicze tego nie wykluczają ). Status bezrobotnego nie oznacza z automatu prawa do zasiłku dla bezrobotnych.
nieswiadoma / 37.152.18.* / 2014-10-07 20:23
Witam serdecznie. Od 6 lat jestem w zwiazku, do tej pory jak to ja utrzymywalam rodzine, rozwijalam sie zawodowo, tworzylam nasz majatek a maz pracowal u rodzicow w gospodarstwie i nie dawal na utrzymanie rodziny. A teraz jak to on ma miec cos na siebie to jego rodzice chca abym podpisala intercyze,oczywiscie manipuluja jego zeby mnie przekonal roznymi argumentami. Nie wiem co mam zrobic.....
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
ewa295 / 46.112.115.* / 2014-07-10 21:29
Dzien dobry mam takie pytanko. Czy administracja moze nakazac matce dorosłego syna załorzyc intercyze ze wzgledem mieszkania, mieszkaja razem od 45lat,
ewa16111974 / 93.216.39.* / 2013-12-26 18:53
Witam.Mój mężczyzna chce intercyzy.Mieszkamy razem od roku,rzuciłam pracę i przeprowadziłam się do niego,żeby być razem.Teraz mam ciężką i słabo opłacaną pracę.Wszystko,co zarobię wydaję na jedzenie i rzeczy do domu.Nigdy nie miałam żadnych kredytów,dzieci mam dorosłe.Mieszkamy z jego synem.On zarabia 3 razy więcej niż ja,ale spłaca hipotekę na dom,długi ex małżonki ,a resztę wydaje na syna.Kocham go,ale zastanawiam się czy to małżeństwo,to dobra decyzja.Może za 20 lat powie mi,że już mnie nie kocha,a ja zostanę z niczym na starość.
ala697 / 89.229.99.* / 2012-09-04 20:33
Czesc wszystkim, 4 lata jestem z mezem od 5 miesiecy jesyesmy po slubie i maz zaczal mi wszystko wypominac ze to co jest w mieszkaniu to wszystko jest jego mimo ze do tej pory pracowalam i tez zarabialam. nie wiem co o tym wszystkim mam myslec
Do Danusia79 / 89.200.162.* / 2012-03-29 00:00
I jeszcze coś:
Pomyśl, za 4 tygodnie macie wziąśc ślub a on ci dopiero teraz powiedział o tym. Wcześniej nie dyskutowaliście na ten temat.
Już teraz cię żle traktuje a co będzie po ślubie?????
Czasem trzeba umiec powiedziec nie.
msz_bossa / 2012-04-02 14:01
Zdecydowanie popieram przedmówcę/przedmówczynię.

Pozdrawiam,
MSZ.
iwona46 / 79.191.202.* / 2017-11-18 21:52
Z pierwszego małżeństwa miałam spółdzielcze mieszkanie własnościowe , w drugim małżeństwie je sprzedałam sporządzając do niego akt notarialny. Drugi mąż rości sobie do niego prawo, chociaż przy pierwszym rozwodzie było ono zagwarantowane w przyszłości dla naszej córki,/mam pisemne oświadczenie pierwszego małżonka uwiarygodnione/. Jakie mam szanse obronić prawo do pieniędzy ,ze sprzedaży mieszkania przedmałżeńskiego?
iwona46 / 79.191.202.* / 2017-11-18 21:52
Z pierwszego małżeństwa miałam spółdzielcze mieszkanie własnościowe , w drugim małżeństwie je sprzedałam sporządzając do niego akt notarialny. Drugi mąż rości sobie do niego prawo, chociaż przy pierwszym rozwodzie było ono zagwarantowane w przyszłości dla naszej córki,/mam pisemne oświadczenie pierwszego małżonka uwiarygodnione/. Jakie mam szanse obronić prawo do pieniędzy ,ze sprzedaży mieszkania przedmałżeńskiego?
Do Danusia79 / 89.200.162.* / 2012-03-28 23:55
Do Danusia79.
Jeżeli prawdą jest to co piszesz to ja byłabym ostrożna z tym ślubem.
Twój przyszły mąż wydaje się byc egoistą.
Z tego co piszesz to jego zachowanie już teraz o tym świadczy.
Musisz stanowczo pomyślec o swojej starości, żebyś nie klepała biedy w wieku 55 lat.
Danusia79 / 83.10.84.* / 2012-03-27 13:13
Za 4 tygodnie wychodzę za mąż. Mój narzeczony zaskoczył mnie wczoraj prośbą o podpisanie intercyzy. Mam mieszane uczucia, gdyż nigdy wcześniej o tym nie rozmawialiśmy. On zarabia kilkakrotnie więcej niż ja, jednak nasz wkład w dotychczasowe życie (jesteśmy ze sobą 7 lat) był podobny. On nigdy niczego mi nie sponsorował. Nigdy nie mieliśmy wspólnych pieniędzy. Ja wydawałam większość mojego wynagrodzenia, on odkładał pieniądze na koncie. Zawsze robiąc jakiekolwiek zakupy rządał ode mnie połowy kwoty. Ja nie jestem osobą obliczoną, więc kiedy kupowałam coś do domu, nigdy nie prosiłam,żeby się do tego dokładał. Ponadto w związku z jego działalnością zawodową musieliśmy się przeprowadzić,a ja zrezygnowałam z niezłej posady, perspektywy awansu i dużej podwyżki, gdyż uznaliśmy,że w ostatecznym rozrachunku bardziej się to nam opłaca. Mamy dziecko i szukałam takiej pracy,żeby móc mu poświęcić jak najwięcej czasu, kosztem czego ja zarabiam mniej niż bym mogła. On jest ciągle w delegacjach i nie ma czasu na domowe obowiązki. Pomijam fakt,że czasem za darmo świadczę usługi dla jego firmy,bo przecież jak mogłabym wziąć od niego pieniądze. Ponadto jeśli kupuję jakieś sprzęty biorę faktury na jego firmę,żeby mógł zaoszczędzić na podatku. W momencie, kiedy on chce podpisać intercyzę, a moje działania były ukierunkowane na to,żeby on odkładał pieniądze (chcieliśmy kupić mieszkanie), czuję się jak jeleń. On kupi mieszkanie,a w przypadku rozwodu ja zostanę z niczym i dostanę jakieś marne alimenty na dziecko,bo on ukryje swoje dochody.
on swoją decyzję motywuje faktem,że nie będzie musiał nigdy spłacać za mnie kredytów. Pomijam fakt,że jeszcze nigdy w życiu nie miałam kredytu. Raz kupiłam sobie rower na raty i zostały mi 2 ostatnie do spłacenia.
Proszę o rzetelną informację, czym skutkuje podpisanie intercyzy? Czy w przypadku rozwodu będę zabezpiecozna w jakikolwiek sposób?
magdalena 2009 / 89.67.53.* / 2016-09-20 09:14
nie jestem pierwszej młodosci ,byc moze dlatego mysle inaczej niz młode kobiety ,byłam z mezem przed slubem 5 lat cały czys pracowałam ,do wszystkiego dokładałam sie po połowie ,nawet obraczki kupilismy wspolnie ,oboje zarabialismy dobrze ale on bardzo dobrze,po za tym wszystko bylo na mojej glowie,nawet walizki za nim nosiłam bo ma problemy z biodrem.przed slubem zaproponował podpisanie intercyzy powiedziałam stanowczo nie ,postraszyłam ,ze jak powie jeszcze jedno słowo odejde ,dał spokoj .nie ma zadnej interyzy,trafiłam na ta strone bo moj syn ma te problemy ,wiem na pewno ze takie posuniecia udezaja w uczucia miedzy dwojgiem ,bo osoba wychodzaca z z ta propozycja z gory zakłada ze cos sie nie uda ,czesto nawet sie nie stara zeby cos łagodzic ,zmilczec,gdzies w podswioadomosci ma zakodowana swoja siłe ,nie jest to dobre dla relacji małzenskiej tym bardziej ze prawo chroni wlasnosci przedmałzenskie,to po co wogole ten zwiazek małzenski ,
olla11 / 31.60.199.* / 2012-12-05 14:01
witam, nie daj się więcej naciągać. w moim przypadku bylo podobnie. przestań sponsorować naciągacza. Jeżeli upiera się na intercyzę w ostateczności rozważ opcję intercyzy z wyrównaniem dorobków. w przyo
padku rozwodu zostaną ci gołe 4 litery. albo w ogóle rozważ ten związek, bo w przypadku kiedy będzie dziecko i nie będziesz mogła pracować, będziesz musiała wykłócać się o każdy grosz.
Kuba Rozpruwacz / 94.78.163.* / 2012-04-12 15:27
Jeżeli nie będziecie dokładali się po równo do wspólnego życia to nic z tego nie będzie i nie ma sensu brać małżeństwa. Jest kilka dróg żeby to osiągnąć. Pierwsza, w dużym uproszczeniu... macie jedno konto na które spływają Wasze dochody. Wspólnie tym kontem zarządzacie, a kobieta w banku przy zamykaniu konta wymaga obecności partnera. Druga opcja, też w dużym uproszczeniu - macie podpisaną intercyzę ale aby dawać Rodzinie którą jesteście wspólnie a nie osobno i przy różniących się dochodach możecie spełnić wariant w którym: zakładacie wspólne konto i co okres rozliczeniowy wpłacanie na niego tyle samo % swoich wpływów. Takim kontem również zarządzacie Wspólnie, macie co prawda różne loginy, hasła, ustawienia panelu administracyjnego oraz karty płatnicze ale wtedy nie ma znaczenia czy zarabiacie 1000zł-7000zł bo wkład łączny na konto co miesiąc/okres zawsze będzie taki sam (w tym przypadku 4000zł). Sprawdza się ona i przy wysokich i niskich pensjach/przychodach. Jeżeli brakuje pieniędzy na takim koncie aby opłacić czynsz telefon i inne opłaty i wydatki jak np. wyjazdy na wakacje czy koszty nabycia roweru nawet jednego, czy prezenty dla dziecka lub od rodziny to składkę się zwiększa (lub zmniejsza). Zasadniczo powinno się ono (stan konta) w jakimś okresie czasu bilansować. Nie wpłaconą nadwyżkę można przeznaczyć na własne oszczędności ale też w celu kupienia partnerowi/partnerce prezentu (urodziny, święta etc.) trudno żeby ze wspólnych oszczędności kupować prezenty niewspółmiernej wartości. Wiesz że dostaniesz prezent za 350zł od partnera który zarabia 7000zł, więc zarabiając 1000zł równowartość prezentu od partnera to Twoje 50zł. Na taki prezent Cie stać. Osobiście jestem zwolennikiem opcji 2. Jest logiczna. W Twoim przypadku warto byłoby zawrzeć w intercyzie zapis o równym procentowym sorry PROCENTOWYM wkładzie na cele utrzymania rodziny więc Ciebie, Partnera i Dziecka... PROSTE :)
zx300 / 83.8.164.* / 2012-03-31 12:22
postaw sie i powiedz mu tak,intercyza ok,ale kazdy wydatek dzielicie na pol,tak samo z obowiazakmi domowymi (albo niech wynajmie kogos do sprzatania i placi polowe) i nie bedziesz rezygnowala ze swoich planow zawodowych ze wzgledu na jego prace, albo zadnej intercyzy i zostaje po staremu. W innym przypdaku ryzykujesz...
Kuba Rozpruwacz / 94.78.163.* / 2012-04-12 15:43
Sorry "zx300" ale to co piszesz to głupota. Przy dużej dysproporcji podział pół na pół jest nierealistyczny. Może się on sprawdzić albo przy braku dysproporcji w zarobkach albo przy minimalnej dysproporcji w zarobkach (powiedzmy 10-15%). Powyżej trzeba wszystko rekalkulować procentowo. A nawet z udziałem zdrowego rozsądku panującego w związku. Dla ludzi największym problemem nie jest założenie rodziny ale zrozumienie że dla niej się żyje.
msz_bossa / 2012-04-12 22:27
Zgadzam się z przedmówcą. Żyje się dla rodziny.

Pozdrawiam,
MSZ.
Joanna1412 / 176.107.113.* / 2012-03-09 11:34
witam. Jestem współzałożycielką Spółdzielni Socjalnej, aby dostać dofinansowanie na jej założenie muszę podpisać weksel na 20 000. Aby nie zwracać tej kwoty spółdzielnia musi działać przez rok. W związku z tym mam pytanie: czy jeśli spółdzielnia nie przetrwa tego roku komornik może zając pensje mojego męża i czy podpisując intercyzę mąż zachowa swoje dochody bez obciążeń komorniczych?
szybam / 2012-01-13 09:35
Jestem przed zakupem mieszkania własnościowego spółdzielczego.Kupując mieszkanie nie będąc w związku małżeńskim mieszkanie będzie moje a w czasie zawarcia związku małżeńskiego meldując moją żonę co mam zrobić by w czasie wystąpienia jakiegoś konfliktu mieszkanie było tylko moje i małżonka nie miała do niego prawa.
bubu8211 / 212.160.153.* / 2012-01-08 03:01
co jeśli ja mam długi przed ślubem i nie chce by przeszły na moją żonę po ślubie. to znaczy by nikt nie mógł zając jej dochodów i dóbr po ślubie jeśli ja nie mógł bym ich spłacić???
aaaaaaaaaaaaaaaaa;) / 83.11.32.* / 2012-01-07 13:01
Dodaje nie był moim mężem ani nie jest nim
do początku nowsze
1 2 3 4 5

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: