Tylko że na złamanie niektórych szyfrów potrzeba znaczenie więcej czasu niż zyje człowiek. A więc są względnie bezpieczne.

Niekoniecznie. Czasem wąskim gardłem jest możliwa szybkość sprawdzania kodów. A nawet jeżeli nie ma takiego wąskiego gardła to w wielu kodach dość łatwo można dopasować trudność sekwencji kodującej by aktualnie istniejące komputery nie mogły sobie z nią poradzić.

Wiele kodów działa w oparciu o pewnego rodzaju klucz, być może inny do szyfrowania i odszyfrowywania wiadomości. Wtedy złamać kod równa się znaleźć klucz. Tylko nie zawsze jest tak że można spprawdzać dowolnie dużo i dowolnie szybko poszczególne klucze - w szczególności gdy algorytm kodowania nie jest znany, a jedynie dostępny jako system zewnętrzny (pomyśl o haśle do swojego konta na komputerze).

Znalezienie klucza jest tym trudniejsze, im jest on dłuższy gdyż liczba kobinacji rośnie wykładniczo. Wiedząc jak szybko można sprawdzać klucze można tak dobrać ich długość by prawdopodobieństwo znalezienia właściwego było znikome.