Małgoska
/ 178.217.113.* / 2016-03-14 14:59
Panie nauczycielki jak zwykle przepracowane. Inne grupy zawodowe nie mają żadnych przywilejów i żyją. Nie podoba się nauczycielkom to zapraszamy do pełnego przywilejów sektora prywatnego - 1850 brutto za 60 godzin tygodniowo, a nie 4000 brutto za 18 godzin. 13- tej pensji też prywaciarz nie płaci. Urlopiku też prywaciarz nie płaci, a u nauczycieli całe wakacje , ferie zimowe, przerwy świąteczne.I o rocznym płatnym urlopie na podreperowanie zdrowia tez trzeba będzie zapomnieć. A praca do 67 lat
Niestety nie jest tak. Urlopu mamy 56 dni czyli, po odliczeniu sobót i niedziel zostaje nieco ponad 30 dni. i niestety tylko wtedy, gdy są ferie i wakacje. nie mozna nic załatwić wtedy, kiedy jest potrzeba - można wziąć urlop bezpłatny, prosze bardzo. Nie można uczestniczyc w ważnych wydarzeniach, takich jak np. pogrzeb bliskiej osoby, innej niż rodzic, babcia. na to nie można wziąć dnia wolnego - procedura nie przewiduje. poza tym praca w hałasie, stresie, a po południu szkolenia, konferencje, konsultacje z rodzicami, pisanie opinii, uzupełnianie dokumentacji, dodatkowe zajęcia z uczniami (np. tzw. nieodpłatne KN-ki) - słowem sama radośc o miód. Poczatkujący n-l, po 5 latach studiów, zarabia tyle, co pracownik konserwujacy powierzchnie płaskie (Ten niestety nie ponosi żadnej większej odpowiedzialności.) Zapraszam do zawodu.