Ja przed wyjazdem za granicę, długo szukałam kogoś kto nauczy mnie języka. U mnie sprawdziła się NAUKA ANGIELSKIEGO METODĄ DZIECKA, zainteresowała mnie swoim zdrowym podejściem do nauki angielskiego.

Dzięki takiej nauce mogłam się przełamać do rozmowy i wyjechać bez obaw, że nie dam sobie rady. Polecam się zapoznać z metodą. :)

Wcześniej sama będąc w liceum wzięłam udział w wymianie językowej. Nie wyciągnęłam z tego wyjazdu tyle ile mogłam, bo nie znałam dobrze języka. Krępowałam się przed rozmową. Dopiero takie praktyczne podejście mnie teraz otworzyło i mogę rozmawiać z każdym.

Dziękuje wszystkim, którzy się wypowiedzieli, tyle ciekawych opinii dało mi do myślenia. Fajnie, że mogę również zapisać najmłodszą córkę na taki obóz, razem ze starszą będą się świetnie bawić. Dam znać po obozie jak było :)

Taki obóz speak up może fajnie utrwalić język angielski u twojego dziecka. Jeżeli to ma być również jakiś taki wypad wakacyjny, to można połączyć pożyteczne z przyjemnym, szczególnie, jeżeli język angielski jest takim trudnym przedmiotem dla dziecka.

Czytałam, że na obozie speak up możesz poznać wielu ciekawych ludzi. Ja zaś z kolei czytałam, że każdy obóz posiada inną tematykę przewodnią. Jak interesujesz się ekologią to możesz wybrać obóz eko, który znajduje się nad morzem :)

Polecam speak up camps, w zeszłym roku wysłałam dwoje dzieci 8 i 12 lat, bardzo zadowolone (młodsze trochę tęskniło )ja również , zaraz po obozie wyjechaliśmy za granice już rodzinnie i widziałam jak te dwa tygodnie na obozie językowym zaowocowały samodzielnością i brakiem blokady językowej, dzieciaki same zamawiały jedzenie, bawiły się z dziećmi innych narodowości.Teraz podczas roku szkolnego syn bardzo poprawił angielski ale też kontynuuje w tej szkole która organizowała obozy kurs języka angielskiego.