Wynika z tego, ze nawet zmiana rzadzacych na niewiele nam sie zda, bo to z czym sie borykamy to problemy z mentalnoscia ktora nie nadaza za zmianami.
Nasi busnesmani, w wiekszosci nie potrafia robic interesow, widac to na przykladzie autostrad, polskiego shipingu, gazu lupkowego, produkcji rolnej.....mozna by wymieniac.
Polscy pracodawcy zamiast inwestycji w pracownika, szukaja tylko zludnej formy oszczedzania na pracowniku,sa to ludzie o waskich horyzontach.....i jak najbardziej mentalnie uksztaltowani przez system socjalny, a wdodatku niechcacy sie uczyc od innych.
Politycy sa mierni, cyniczni i krotkowzroczni.
A sam narod, przyzwyczajony do socjalu, jest malo kreatywny, ( pominolem problemy systemowe. ktore nie byly nigdy rozwiazywane ani reformowane, bo i po co, skoro Polak wszystko zniesie.)