Podobno zobowiązania finansowe podejmują odpowiedzialni dorośli ludzie więc z jakiej racji koszty ich decyzji ma ponosić reszta społeczeństwa. Czy ktoś dokłada mi do czynszu mediów czy moich mandatów? Bez jaj, tym sposobem to każdy może żądać wszystkiego. Po co były zmiany w Polsce, trzeba było zostać w komunie, każdy by poszedł do I sekretarza na skargę i by dostał ulgę, a jak nie to by dokradł w zakładzie.

do leeeee.znajomi maja kredyt w pln i placa 800 pln a powinni placic 1300 ale reszte doplaca rzadz panstwo rodzina na swoim koszt 172 mld pln a mdm na 2016r to 320mld pln i o czym ty gosciu piszesz darmozjadzie i oszolomie pewnie ci milo teraz.trzeba miec wiedze idioto,

To nie jest koszt, tylko kwota na jaką banki chcą oskubać polskich obywateli.

Nie strata tylko nieuzyskany, przyszly, bezprawny a spodziewany prze banki extra zysk tychże banków. Kampania dezinformacji trwa na całego.. Nikt nikomu nie ma pomagac ani banki, ani tym bardziej budzet. Ma byc zatrzymane pobieranie lichwy

A ja mam kredyt w złotówkach i też mi się go ciężko spłaca. Nie cwaniakowałem z braniem kredytu w obcej walucie jak spadła mocno poniżej normalnej wartości, bo każdy normalny człowiek mógł się spodziewać ponownego wzrostu wartości CHF.
Dlaczego teraz ja mam być stratny w stosunku do bandy oszołomów, którym nagle trzeba coś dokładać bo sobie nie radzą??
Dokładanie do Was darmozjady będzie pociągać za sobą koszty, które będą musieli pokryć wszyscy w Polsce i dlaczego ja mam być na tym interesie stratny a Wy macie zyskać??

Brałem kredyt w euro na mieszkanie kiedy stał bardzo nisko.Obecnie złotówka jest słaba i dlatego muszę spłacać bardzo wysoko.Ja także chcę dofinansowania!Jak ma być równość to dla wszystkich.Nie interesuje mnie że Polska zbankrutuje .Niech paląc posłowie PiS ze swoich poborów oraz z emerytur aż do końca życie.Pchają się do koryta a nie mają pojęcia o gospodarce !

Witam. Rozumiem ludzi zadłużonych, jednak trudno mi się zgodzić z tym, aby z podatków które płacimy dopłacać innym do kredytu. Sam miałem kredyt i ani grosza nikt mi nie dopłacił. I jeszcze jedno ja też chciałem wziąć kredyt na zakup mieszkania w walutach, ale za mało zarabiałem, a więc kredyty dostawali tylko ci którzy mieli duże dochody, a teraz mamy jeszcze płacić frycowe za ich decyzje i złodziejskich banków ?. Uważam, że nie tędy droga. Dlatego jestem przeciwny takim praktykom, chyba, że zapłacą za to banki które na tym zarobiły, ale wtedy dlaczego ci co wzięli kredyt w złotówkach i płacili drakońskie raty kredytu mają być poszkodowani ?, a ci co nie brali kredytu to już w ogóle są w plecy, czy mamy finansować cwaniaków i kombinatorów oraz pazerne banki ?, czy tak ma wyglądać Nowa Polska ?. Myślę, że warto się tu mocno zastanowić !. Ja jestem przeciwny spłacaniu prywatnych kredytów zaciągniętych w bankach przez Państwo Polskie i obywateli tego Państwa zwłaszcza tych którzy nie zaciągali kredytów a będą płacić w podatkach karę za kombinatorstwo innych. Pozdrawiam i przepraszam jeżeli kogoś uraziłem. P.s. Niech banki obniżą oprocentowanie kredytów do poziomu jaki jest w Niemczech, od razu kredytobiorcy odczują ulgę.