Jasillo
/ 79.184.243.* / 2013-03-18 19:17
Bzdury piszą. U człowieka przetwarzanie obrazu też wymaga ogromnych zasobów energii, a mózg mamy bardzo duży w porównaniu z resztą ciała. Skoro za Homo Sapiens byli słabsi to musieliby przegrać z Neandertalczykiem.
Dzisiaj wiemy już, że w Afryce krzyżowały się znacznie wcześniejsze odmiany "ludzi". W genomie paru Afrykańczyków odnaleziono dna wcześniejsze od neandertalskiego... a to oznacza, że w Afryce było też możliwe zachowanie starszych cech bez nawet szczypty przystosowań jak u Homo Sapiens. Ludzie są więc różni i mogą posiadać cechy pochodzące z różnych stadiów rozwoju człowieka.
Nie jest istotne gdzie powstał Homo Sapiens. istotniejsze jest, że rozdzielenie się tych pierwszych praludzi nastąpiło 300 tysięcy lat temu i część z nich wróciła lub pozostała w Afryce, a część poszła w dwóch kierunkach - Ci ze wschodu w izolacji zmienili się w skośnookich i żółtawych Azjatów, Ci którzy poszli jeszcze dalej na wschód stali się Amerykańskimi Indianami, a Ci idący do Zachodniej Azji i do Europy stali się Kaukazoidami. Część Afrykańczyków nie wymieszała się już z Neandertalczykiem jak Ci poza Afryką, za to udowodniono, że mieszali się ze starszymi praludźmi. Ewolucja człowieka szła różnymi ścieżkami. jest nawet teoria, że kolejne populacje praludzi zdobywały jakieś nowe umiejętności co wywołało błyskawiczne zmiany genetyczne z powodu nowych przystosowań i zmian trybu życia, co wywołało np. zmianę Neandertalczyków w Homo Sapiens np. poprzez zdobycie zdolności tworzenia ostrych narzędzi do cięcia mięsa zamiast targania całego cielska kosztem ogromnego wysiłku fizycznego. To dało Homo Sapiens przewagę poprzez ułatwienie polowań, ćwiartowania, przenoszenia mięsa i cięcia skóry na ubrania, co przeszło szybko w obróbkę kości na igły i tak dalej. To zmniejszyło zapotrzebowanie na energię i dało przewagę w walce z Neandertalczykiem. Neandertalczycy byli przystosowani do trybu życia łowcy w ekstremalnych warunkach, więc zakładanie, że nie dawali sobie rady na północy jest idiotyzmem, bo w końcu byli silniejsi i łatwiej utrzymywali ciepło, żyli tam też dłużej i zdążyli nabrać przystosować, choć z Homo Sapiens niestety nie mieli szans. Rozwój aparatu mowy spowodował błyskawiczne poprawienie komunikacji, zbudowanie rozwiniętej organizacji społecznej, szybkiego kumulowania nowych odkryć i wynalazków np. świec łojowych, podtrzymywania ognia, obróbki mięsa zamiast jedzenia na surowo lub gryzienia na miejscu. Człowiek to suma jego historii. Nie wolno zakładać, że wszyscy jesteśmy tacy sami, tak jak kobieta rożni się od mężczyzny, tak różne populacje człowieka też są odmienne i mają prawo tej swojej odmiennej tożsamości bronić, chronić i kultywować razem z dawnymi tradycjami. Nigdy nie wiadomo, które przystosowania przydadzą się ludzkości w przyszłości, musimy pozostać różnorodni by przetrwać jako jeden wielki różnorodny gatunek.