przeglądam sobie różne strony i tak się zastanawiam,
co prawda jestem tylko astro, ale mam znowu wątpliwości co do Glenna,
nakazuje kategorycznie spadki, czy aby nie za wcześnie ?
http://www.traders-talk.com/mb2/index.php?act=attach&type=post&id=11654
na tym wykresie ciągle mi czegoś brakuje,może to jednak nie jest E ?
nie do końca przekonują mnie też jego oznaczenia
poza tym na crude może jeszcze być długa piątka przebijająca 80, na
goldzie też jakby brakowało wykończenia, no i euro, alternatywy dwie ?
http://zapodaj.net/2fbc9984bde0.jpg.html
koniec czerwca czy jednak lipiec ? w jakimś stopniu to wszystko musi
być jakoś skorelowane, są też inne czynniki,tu niejasności jest więcej
szaleją różni nawiedzeni, niejaki Niebrzydowski ogosił nam koniec
kryzysu, radzi kupować
akcje Elektrimu i prognozuje na WIG 20
poziom ponad 2800 jesienią tego roku, choć gdyby przyjąć koncepcję
Glenna to zobaczymy tu prędzej datę chrztu Polski, a przecież Neely, w
porównaniu z takim Prechterem to optymista, ten ostatni postawił by
raczej na okres panowania Hunów
na blogu W.Białka też "kolejne potwierdzenia", podparte ciekawą
analizą, czyżby zapowiedż optymizmu ? i tu zgoda, Białek dobrze
główkuje, index ISM może być pozytywny, inne wskażniki też ładne,
ale to wiele nie zmienia, wskazuje raczej na drugą wersję,
w której początek lipca będzie dla wielu zapowiedzią końca kryzysu, i
może właśnie o to chodzi ? nagle znowu zdarzy się coś spektakularnego,
co ustawi signpost na właściwym miejscu i zaneguje koncepcję drugiego
ramienia litery V, a my po raz następny będziemy wypatrywać dna