Forum Forum prawneBankowe

Negatywny wpis do BIK

Negatywny wpis do BIK

tomek2 / 149.156.124.* / 2009-11-24 16:39
Witam

W listopadzie b.r złożyłem wniosek o kredyt studencki.
Niedawno jednak dowiedziałem się, że prawdopodobnie jestem wpisany do BIK za to, że nie zapłaciłem w terminie zadłużenia jakie miałem na koncie w BZ WBK z tytułu karty płatniczej. Dodam, że było to jedynie 15zł, za wydanie karty. Szczerze mówiąc nie przejąłem się tym jakoś, gdyż było to "tylko" 15zł i po jakimś czasie w ogóle o tym zapomniałem. Jednak mój znajomy miał również podobną sytuację i dowiedział się od pracownika banku, że prawdopodobnie jest wpisany do BIK-u. Gdy tylko się o tym dowiedziałem, pobiegłem do banku zapłacić te 15zł. Jednak dowiedziałem się, że zwlekałem z zapłatą ponad 90 dni (dokładnie 94) i dlatego jest prawdopodobieństwo, że zostałem już przez bank wpisany do BIK-u. Co ciekawe nie przyszło do mnie żadne pismo, ani ponaglenie do spłaty tych 15zł, chociaż na stronie BZ WBK jest napisane, że aby zostać dodanym do BIK-u należy spełnić dwa warunki: zalegać 60 dni ze spłatą zadłużenia oraz zalegać kolejne 30 dni od momentu otrzymania pisma informującego o zamiarze banku przekazania moich danych do BIK (ja takiego pisma nie dostałem).
Wiem, że całe to zamieszanie jest poniekąd spowodowane moim zaniedbaniem tego, ale mam teraz pytanie, czy jest sens pisać reklamację tego wpisu na podstawie tego, że nie przyszło do mnie od banku żadne pismo z chociażby najdrobniejszą wzmianką o tym, że jak nie zapłacę to przekażą moje dane do BIK-u? Bo prawda jest taka, że gdybym dostał takie ponaglenie to jeszcze tego samego dnia przeszedłbym się do banku żeby uregulować ten dług.
Pani w BZ WBK powiedziała mi, że owszem mogę o to oprzeć reklamację i wtedy oni będą sprawdzać czy takie pismo zostało do mnie wysłane. Z tym że zasugerowała mi, żebym najpierw wysłał do BIK-u wniosek o przysłanie mi raportu i żebym najpierw sprawdził czy faktycznie widnieje tam jako "niesolidny klient", bo być może w ogóle takiego wpisu tam nie ma jeszcze. Z tym że ja nie mam za bardzo na to czasu ponieważ jak mówiłem na wstępie staram się o kredyt studencki. I dobija mnie to, że przez takie 15zł mogę tego kredytu nie dostać...
Tak więc jeszcze takie pytanie, czy jak ktoś zwlekał te 90 dni to bank "z automatu" przesyła tą informację do BIK? I jakie są szanse pozytywnego rozpatrzenia takiej reklamacji?

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Tomek
Wyświetlaj:
nodrzew / 83.238.5.* / 2010-07-01 15:26
Banki robia co chca na przyklad przepisy bankowe to jest dzungla i kazdy bank robi co chce.
markoz / 80.54.30.* / 2010-01-25 08:52
Panie Tomku mam idętyczną sytuację,chcę dostać kredyt a tu bik!!! taksamo jak u pana nikt mnie nie poinformował że będe wciągnięty na listę dłużnikuw.tymbardziej że mam małe zadłużenie kture reguralnie spłacam podpisaną umowę co do spłaty tego zadłużenia.i nigdy nie pszekroczyłem nawet o jeden dzień opużnienia spłaty.ciekawy jestem co pan wskura wtej sprawie?prosił bym o odpowiedz. muj E-mail: meczyrura1@poczta.onet.pl

Najnowsze wpisy