Elektrim ma dobrych prawników - wygrał już kilka spraw przed sądami w Londynie, w Wiedniu, w Warszawie, więc pewnie i teraz da sobie radę. Skoro Vivendi chce pożyczyć swoje pieniądze, aby Elektrim odkupił
akcje PTC, a potem je odsprzedał - to pewnie stoi na straconej pozycji - wcześniej mieli znacznie twardsze stanowisko - teraz "rura" im zmiękła.