W sobotę zmarł Neil Armstrong - człowiek, którego znał chyba każdy jako pierwszego człowieka na Księżycu. Armstrong miała 82 lata i zmarł w wyniku powikłań po operacji serca.
baron84
/ 2012-08-27 11:53
/
Bywalec forum
wiecie co jest w tym niesmowitego? że o nim zawsze wszyscy będą wiedzieli, pomino, ze umarł. Zawsze będzie w pamięci świata jako ten pierwszy, który postwaił nogi na księżycu, to jest dopiero wspaniałe
wielki czlowiek, bardzo zazdroszcze mu tego co mogl przezyc, nie kazdy ma taka mzoliwosc i byc w kosmosie, bo w dzisiejszych czasach to slono kosztuje...